Basi i Tomka krakowska przebudowa - projekt indywidualny :)
Płyty kupione. Okazuje się, że różnią się od tej sklepowej-wystawowej Tzn. są poprzerastane żyłkami i ciemniejsze, mniej regularne kolorystycznie - wyglądają jakby ktoś je porysował ołówkiem, no ale to jest przecież kamień naturalny, a nie płytka. Teraz ważne, żeby ekipa ładnie go pocięła i ułożyła.
Weekend się zaczyna i jest więc także ekipa od malowania. Dziś kończą klatkę schodową i wejście (chyba?). Pozostała jeszcze ściana do przemalowania w salonie i poprawki przy kominku - ale to dopiero po finalnym montażu. Czyli pewnie w weekend za tydzień lub dwa...
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia