mała aktualizacja z placu budowy
Znowu zaniedbałam dziennik, bo przeszło miesiąc nic nie naskrobałam. Ale to wszystko z braku czasu - cały czas brakuje dnia na to co się zaplanuje.
Najważniejsze że na budowie widać postępy
W końcu wzięlismy sie za porządki wokół domu. Wywieźlismy śmieci, których nazbierało się całkiem sporo przez te trzy lata. Pozbylismy się naszego kontenera budowlanego. Zamontowaliśmy szambo, co poszło bardzo sprawnie. W przeciwieństwie do studni, którą firma robi już prawie miesiąc. W sumie studnia gotowa, ale czekamy na jakiś hydrofor, ponoć dzisiaj mają go załozyć, ale nie uwierzę dopóki nie zobaczę.
Wyrównalismy też teren wokół domu, zamówilismy przyczepę czarnej, dobrej ziemi, którą trzeba teraz rozsypać.
Zamówilismy też juz ogrodzenie panelowe na trzy boki i w końcu pozbędziemy się tej siatki leśnej. Na ogrodzenie frontowe nie mamy jeszcze koncepcji, więc jeszcze jakis czas z przodu pozostanie siatka.
Wczoraj też weszła firma od elewacji, więc w ciągu tygodnia, jesli pogoda nie pokrzyzuje planów, nasz domek nabierze koloru
Natomiast wewnątrz domu nic szczególnego się nie dzieje. Czekamy na meble do sypialni i do salonu. Przybyło kilka lamp. Pokoje dzieciaków juz urządzone, trzeba tylko powiesić karnisze. No i generalnie trzeba znaleść czas żeby w końcu dokładnie posprzątać.
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia