Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości
  • wpisów
    5
  • komentarzy
    11
  • odsłon
    50

01.06.


martarobert

1 598 wyświetleń

 

 

Jestem z lekka wkurzona!

 

 



Ponieważ oczekiwanie na przyjazd robotników z Ukrainy mocno już nam się daje we znaki, zadzwoniłam przed chwilą sama do polskiego konsulatu w Kijowie. I wiecie czego się dowiedziałam? Że na wydanie wizy czeka się tam 4 dni!! W innych okręgach może być i miesiąc, ale na pewno nie dłużej. A my czekamy już od końca marca!!!!!!!!!!!!

 

 

 



Kurde, kurde, kurde!

 

 

 



Poza tym dziś siedzę w necie i szukam pomp ciepła (promocja w NIBE zachęca do działania), dowiedziałam się też o szalunku traconym XPS, który BARDZO mi się podoba, i nawiązałam łączność mail'ową z kolegą aslot w celu wyliczenia zapotrzebowania na ciepło dla naszego domku.

 

 



Byłam też dzisiaj na działce i ku swej radości okdryłam, że po niewielkich opadach woda nie stoi w wykopie, a tylko powyżej niego, może więc nie mamy wysokich wód gruntowych, tylko sam humus nie pozwala wodzie odpływać? Trzeba będzie jeszcze zobaczyć jak wygląda wykop po intensywnych opadach. Ale do tej pory działka chwilami i miejscami przypominała bagienko, więc się cieszę :)

10 komentarzy


Rekomendowane komentarze

Kurcze zjedzą wszystkie bażanty z okolicy. A to tylko 5 km ode mnie... A tak poważnie to nazwać należy "patriotyzmem" i "wspieraniem polskiej gospodarki". Powodzenia
Odnośnik do komentarza
Tomasz, jak najbardziej jestem za wspieraniem polskiej gospodarki, tylko jeszcz trzeba mieć z czego ją wspierać Kiedyś mój ojciec pracował za granicą, dziś robią to Ukraińcy u nas. Jeśli tylko pracują uczciwie nie widzę w tym nic złego. I myślę, że zatrudniając ich nadal wspieram polską gospodarkę - jeśli nie zacznę budowy wiele polskich firm (materiały budowlane, okna, dachówki etc, etc) nie zarobi... Pomyślałeś o tym?
Odnośnik do komentarza

 

Mimo wszystko to bardzo ryzykowne... Nie należę do osób bojaźliwych ale nie odważyłbym się. Niestety moje doświadczenia z pracownikami budowlanymi zza wschodniej granicy do dobrych nie należą. Z racji wykonywanej działalności dość często spotykałem się z ich partactwem. Mimo wszystko życzę powodzenia.

 

 

P.S. Buduje mi polska firma. Mogłem obejrzeć ich kilka realizacji, podpytać ich poprzednich klientów. Oj odważni jesteście...

Odnośnik do komentarza

 

Marta&Robert, nie wiem jaki macie metraż, ale ja zlecałam prace jednej ekipie za taki zakres jak napisałaś i wyszło mi w okolicach 60-65k. Mam jednak pow. całk. 228m2. Ile ofert zebraliście? Zwykle trafiają się i takie, co dają przebitkę kilkadziesiąt procent, ale może warto poszukać jeszcze dalej.

 

Czy braliście pod uwagę to, że polski wykonawca może mieć rabaty w hurtowniach większe niż Wy dostaniecie jako indywidualni inwestorzy, że generalny wykonawca policzyłby 8% vat na materiał (fakt, że z części przez siebie zakupionych materiałów też odliczysz VAT, ale później). Czy Wy i kierownik budowy dogadacie się z nimi po polsku w sprawach budowlanych. Czy będą umieli odczytać projekt budowlany, który zakładam, że masz w języku polskim?

 

Historia z opóźnieniem od marca też może dawać do myślenia.

 

Rozumiem, że kwestie finansowe są istotne, ale może się okazać, że ta różnica, po poszukaniu innych polskich ekip będzie w granicach 3 tys. (co moim zdaniem jest warte rozważenia) a nie 23k.

 

I odradzam, z własnego doświadczenia, brania jednej ekipy do murów i dachu. U mnie okazało się, że ekipa dachowa to podwykonawca. Nie byłam z tego zadowolona, ale przynajmniej więźbę robil cieśla, a dachówke układał dekarz. U Ciebie raczej podwykonawcy nie będzie. Dach to już naprawdę bardziej skomplikowana sprawa.

 

Jeśli nie chcecie zmieniać decyzji, to przynajmniej zapewnijcie sobie bardzo dobry, fachowy nadzór - kierownik budowy i może inspektor nadzoru.

Edytowane przez Spirea
Odnośnik do komentarza

 

Dziękuje Wam za komentarze i rady. Spirea tak, szukaliśmy innych ekip i różnica w cenie nie była 3 tysiące... Co do rabató w hurtowni, to mamy sami znajomy skład budowlany z którego będziemy korzystać (prowadzony przez znajomych), więc na tym mi nie zależy. Czy się dogadamy..? O tym nie myślałam, ale oni już budowali kilka domó w Polsce. Widziałam dwa takie domy, i ich szefem jest kuzyn mojego męża, to nie są ludzie "znikąd" - choć - fakt, irytuje mnie ta cała sytuacja coraz bardziej.

 

Tomasz jak napisałam widziałam domy które budowali (jeden w środku, drugi z zewnątrz). A i tak nie wiem, czy w ten sposób można się czegokolwiek dowiedzieć o ekipie. Ja nie bardzo, przecież nie znam się na budowaniu. Mój brat budował 3 lata temu z pomocą kilku polskich firm, specjalistów o ścian, dachów itp. Jedno, co można po tym wszystki powiedzieć, to że było to kilka firm partaczy..... Narodowość nie ma tu nic do rzeczy.

Odnośnik do komentarza
Gość Arturo72

Napisano (edytowane)

 

Ja za swój SSO z kompletnym dachem,ekipie spod Radomia,czyli niedaleko Was płaciłem 38tys.zł...Do mnie mają od siebie ok.200km do Was bliżej.Zdecydowanie polecam jakby Ukraińcy nie dopisali :)

 

Ale co ja tam będę gadał

Edytowane przez Arturo72
Odnośnik do komentarza
Arturo, dzięki, możesz mi podać namiary na priva jeśli polecasz, o tyle cenne że robili Ci dom energooszczędny (czy jeszcze robią). Ale Ty chyba masz sporo mniejszy dom. Nasz ma 180m2 (mniej - więcej).
Odnośnik do komentarza
Gość
Add a comment...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...