dziennik budowy żuczka
W sobotę spotkaliśmy się na budowie najpierw z instalatorem, później z elektrykiem. Czekamy teraz na wstępne wyceny.
Instalator robi całkiem dobre wrażenie, ale wrażenie o niczym nie świadczy, no nie? Nie mamy na jego temat żadnych opinii, bo to człwoiek z tzw łapanki. Jeśli wycena będzie ok to wejdzie już za 2-3 tygodnie zrobić najpierw przebicia - będziemy mogli wreszcie pomyśleć o podbetonie, bo ten syf mnie juz dobija Dobry znak: pan wie co to grzejnik kanałowy Mało tego! wie jak to to podłączyć! Dziwne? Cóż... większość nie wie A cała nasza instalacja to będzie mieszanka jakich teraz wiele: część podłogówka, część grzejniki. Ogrzewanie gazowe - innej alternatywy dla wygodnego, bezobsługowego ogrzewania po prostu nie widzę.
A skoro już jestem przy temacie ogrzewania - początkowo poważnie zastanawialismy się nad kominkiem z plaszczem wodnym. Właściwie bylismy już zdecydowani, aż któregos dnia doszliśmy do wniosku, ze chyba jednak dobrze nie przemysleliśmy tej decyzji. Dlaczego? Kominek będzie stanowil dla nas dodatkowe źródło ciepła "od święta" - dla przyjemności, budowania nastroju - wiecie... Na pewno nie będzie użytkowany na co dzień. Jaki więc sens ładować kaskę w płaszcz...? Kolejny argument przeciw: żaden wklad z płaszczem wodnym nie rzucił nas swym wyglądem na kolana (delikatnie mówiąc), chociaż swego czasu bardzo się staraliśmy, aby jakiś nam się spodobał. Więc postanowiliśmy, że rezygnujemy z płaszcza na rzecz dgp - tym sposobem instalacja będzie niezależna od ogrzewania gazowego i tańsza.
Elektryk. No jakby cala nasza współpraca przebiegla tak jak pierwsze spotkanie to bylabym zachwycona i chyba byłby to pierwszy fachowiec jakiego moglabym z czystym sumieniem polecać dalej. Jednak najpierw poczekam na wycenę zanim cokolwiek wiecej napiszę, bo może okaże się, że cena będzie dla nas nie do przełkniecia. Jedno jest pewne: mój mąż został zarażony wizją domu inteligentnego roletki sterowane komputerowo, kamerki i takie tam cuda nie widy Myślę, że choroba minie jak zobaczy wycenę :) Generalnie nie umawiamy się na tzw punkt - cena będzie obejmowala całość. Interesuje nas oprócz elektryki, instalacja radiowo-TV, tel., alarm, duperelki typu domofon, bramy, czujka napelnienia szamba itp, no i wyprowadzenie kabelków pod oświetlenie ogrodu w przyszłości. Instalacji komputerowej teraz nie robimy - zrobimy później bezprzewodową.
Najważniejsze zadanie na wczoraj - dokładnie zaplanować wszystkie punkty elektryczne. Jak na razie wiemy mniej/więcej :)
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia