przygotowanie do ocieplenia dachu i wybór sprzętu elektr.
Ostatni weekend spędziliśmy na budowie szykując się do układania ocieplenia w dachu i sprzątając po tynkarzach. Inwestor uszczelniał wszystkie możliwe szczeliny jakie pozostały po układaniu elewacji. Sprzyjał mu przy tym wiatr i bez problemu znajdował ewentualne miejsca przyszłych przeciągów Po raz drugi dokręcał też więźbę, bo później nie będzie już na to szans. Minęło 8 miesięcy od chwili zakończenia montażu dachu i 5 miesięcy od pierwszego dokręcania, a niektóre śruby palcem można było dokręcać. Teraz jest już ok, mamy nadzieję, że dokręcaniem zniwelujemy późniejsze pęknięcia w płytach GK.
Zdecydowaliśmy się na wynajęcie ekipy do montażu płyt i wełny. Wszyscy odradzali nam zajmowanie się tym tematem, przede wszystkim ze względu na ciężar płyt i czasochłonność tego zajęcia dla osoby, która robi to pierwszy raz Po doszczelnianiu ścian szczytowych wełną wspólnie doszliśmy do wniosku, że ocieplanie wełną rockwoola, też lepiej oddać komuś innemu, bo kuje i pyli niemiłosiernie. Zgodnie z wszystkimi ustaleniami Panowie od rigipsów powinni zacząć jutro. Będą układać wełnę 18 w krokwie, następnie 10 cm krzyżowym stelażu + folia. Ocieplenie dachu robimy w dwóch etapach, pierwszy opisany powyżej i drugi: 18 cm wełny w jętki, stelaż i płyty GK, po wylewkach.
Powoli ale wielkimi krokami zbliża się etap wyborów elementów wykończeniowych. I tak po długich rozważaniach zdecydowaliśmy się na konkretny już osprzęt elektryczny. Wspólnie uzgodniliśmy na czym nam zależy, musi być klasyczny, dobrej jakości i w przystępnej cenie. Wybór padł na osprzęt Schneider model Sedna, w białym kolorze. Zwyciężyła prostota, gładka forma i dobra jakość.
pozdrawiamy
Edytowane przez Macada
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia