Wiosenne porządki i "inspekcja" na budowie.
Pewnej marcowej soboty zawitała do nas "inspekcja" (tak to zwykle nazywają forumowicze kogoś z rodziny na budowie:)) moich rodzicieli. Pochodzili, pooglądali, ponarzekali, że woda i błoto;), trochę pomogli przy wiosennych porządkach. A u nas chodziło się jak w ostatnim odcinku filmu "Alternatywy 4", zobaczcie sami.Jak można zauważyć w tle, przybyły długo oczekiwane słupy wysokiego napięcia:), są ogromne; wysokie i grube, trochę mi popsuły widok na zachodnią stronę ale nie ma innej możliwości, więc powoli przyzwyczajam się do ich obecności. Wspomniany kiedyś transformator stanął dwie działki od nas. Jak tylko pogoda pozwoli bierzemy się za kopanie rowu pod przyłącze elektryczne.
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia