dziennik budowy żuczka
Wróciłam I tradycyjnie nadrabiam zaległości Na własnej sofie jeszcze nie leżę i do wykończeniówki hen hen daleko koleżanko Ruskowa, ale jakby nie było, dobrze, że mam chociaż co nadrabiać Że nie utknęliśmy w miejscu...
Nasze ściany zewnętrzne mają wreszcie trzy warstwy. Kurcze, już myślałam, że nigdy nie doczekamy tej chwili i ściany 3W budowane w dwóch etapach staną się naszym przekleństwem. Boże, ile my się naczekaliśmy na fachowców, ile nadzwoniliśmy, naprosiliśmy, a ile razy musieliśmy ugryźć się w język co by Maestro Marek się nie obraził i sobie nie poszedł, to już nawet nie wspomnę. Do dzisiaj ten mały skrzeczący człowieczek śni mi się po nocach brrr ... Uff jak dobrze, że mamy ten etap za sobą...
Zaległe zdjęcia.
W trakcie murowania:
http://images30.fotosik.pl/107/7b7d561252205a87.jpg
Wełna, szczelina, porotherm:
http://images31.fotosik.pl/34/4157789dbd3fa54d.jpg
Obróbki wokół otworów: ytong + styropian:
http://images28.fotosik.pl/107/beedadf7c9b440cc.jpg
Otwory okienne obniżyły się o 20 cm i nareszcie uzyskały właściwy wymiar:
http://images33.fotosik.pl/34/59a5065b41cee27c.jpg
http://images23.fotosik.pl/107/af05c655eaeabb82.jpg
Od środka wygląda to tak:
http://images32.fotosik.pl/34/ea74004911e78978.jpg
Pod nadprożami ścian nośnych będą zamontowane skrzynki do rolet zewn.
Do wymurowania zostały jeszcze te elementy ścian, w których osłonę będzie stanowiła cegła klinkierowa - ale to dopiero po wstawieniu okien.
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia