Topaz na Śląsku

 

Dzięki za opinie. Choć z drugiej strony świeże pomysły i spojrzenia mile widziane. Ja jestem wzrokowcem, i dopiero jak coś jest zrobione potrafię ocenić czy to był dobry pomysł czy nie - z wyoraźnią u mnie jest kiepsko.

 

Wiem że teraz są tredny na kolory biały, czarny i szary. Jednak biały i czarny uważam za niepraktyczny (nie mam czasu na bieganie i pucowanie domu) a szary dla mnie stwarza wrażenie koloru ponurego. U innych forumowiczów kolory te jak najbardziej mi się podobają ale z uwagi na wygodnictwo albo brak czasu bym tych kolorów nie chciała u siebie. Nie mam totalnie pomysłu na kolorystykę kuchni. Białe szafki odpadają, bo mam białe szafki obecnie w łazience i po 6 latach już są całkowicie pożółkłe więc nie chciałabym takiej kuchni. Zastanawiam się nad wanilią połączoną z brązem albo kolor szampana. Jak macie jakieś zmysł estetyczny to proszę o podpowiedź.

Te kwadraciki w drewnie przy drzwiach łazienki to szybki o kolorze niejednorodnym. Przewidzieliśmy kabelek do oświetlenia tych szybek coś na zasadzie witrażu, ale jakby "raziło po oczach" to nie ma konieczności podświetlania. Co do salonu to jest dość spory, ma jakieś 60m2, tak więc te kombinacje na suficie mam nadzieję że nie będą przesadzone. Ogólnie to w chwili obecnej mam sufit 3,05m dlatego chciałam lokalnie obniżyć sufit. Wokół salonu jest opaska na jakieś 45cm, nad jadalnią opuszczany kwadrat, a nad sofami kwadratowa ramka. Przez środek salonu idzie podciąg więc trzeba było go też jakoś wkomponować w całość. Jak już dojdzie do realizacji i rozmierzania wszystkiego na suficie to najwyżej z czegoś się zrezygnuje.Szukam jakiegoś materiału na oprawienie ściany tej półokrągłej, za którą jest łazienka. Musi być coś odpornego na małe dzieci:)

Wiem doskonale do czego zdolne są dzieci. W obecnym mieszkaniu kontowniki które są na ścianach mam całe powyginane, listwy przypodłogowe fruwają a ściany ciągle brudne. Jak już wybudujemy i urządzimy się to chciałabym by na trochę ten nowiutki stan się utrzymał, bo na remonty nas nie będzie zbyt szybko stać. A dzieci mam w wielku 3 i 5 lat.

No i jak tu wybudować dom by był odporny na dzieci ?????

Moim zdaniem wyjścia są dwa albo zastosować materiały rzeczywiście odporne (drogie) na dzieci, albo tanie i liczyć się z szybką zmianą