Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości
  • wpisów
    148
  • komentarzy
    114
  • odsłon
    203

Porządki wokół domu.


nionia

848 wyświetleń

Wiosenne sobotnie przedpołudnia, czasem popołudnia mijały nam na budowie, zawsze było coś do zrobienia. Zbieraliśmy gruz , kawałki ytonga, czasem były to niezłe kawały, których nie chcieliśmy zostawiać w ziemi, z powodu planowanego ogródka. Część z tego gruzu po rozbiciu posłuży w przyszłości jako drenaż, jednakże nie takiej wielkości i nie w takiej ilości, jak tam było. To był pomysł naszego pana majstra, który bez pytania powwalał odpady z ytonga w powstałe doły i koleiny:eek:, przez co narobił nam dodatkowej roboty. Niewiem dlaczego panuje taka mentalność, żeby wszystko co niepotrzebne wsypywać właśnie w różne doły i koleiny? Często się z tym spotykam, kiedy gdzieś jedziemy np rowerami lub prowadzę wózek po jakiejś leśnej lub polnej drodze, można się natknąć na takie właśnie miejsca. Pomijam fakt, że często się tak robi, bo nie chce się płacić za wywóz gruzu (czasem ktoś chętnie przyjmuje gruz) ale przecież takie wielkie kawały betonu, czy np cegieł same się nie rozłożą i nie rozkruszą, liczy się na to, że jak przejedzie po tym traktor, czy samochód, to pięknie "wypełni" doły. No cóż, chyba pewnych nawyków ze społeczeństwa nie da się wykorzenić ale to taka moja osobista dygresja związana z tym, co w temacie. Kilka fotek z owego porządkowania terenu.DSC01541.jpg.fbdb294a42b996f5fad49dc775fa072f.jpgDSC01589.jpg.3dcc6c52790e87bbca0d3b400bcf871a.jpgDSC01587.jpg.a52fb25d2e172df28cec09a543aa1ce4.jpgDSC01568.jpg.3fe2b1554b08ef4146fd179796d02f35.jpgDSC01596.jpg.ad12b2d85480f653e6779d894bdbedfc.jpg

DSC01541.jpg.fbdb294a42b996f5fad49dc775fa072f.jpg

DSC01589.jpg.3dcc6c52790e87bbca0d3b400bcf871a.jpg

DSC01587.jpg.a52fb25d2e172df28cec09a543aa1ce4.jpg

DSC01568.jpg.3fe2b1554b08ef4146fd179796d02f35.jpg

DSC01596.jpg.ad12b2d85480f653e6779d894bdbedfc.jpg

DSC01541.jpg.fbdb294a42b996f5fad49dc775fa072f.jpg

DSC01589.jpg.3dcc6c52790e87bbca0d3b400bcf871a.jpg

DSC01587.jpg.a52fb25d2e172df28cec09a543aa1ce4.jpg

DSC01568.jpg.3fe2b1554b08ef4146fd179796d02f35.jpg

DSC01596.jpg.ad12b2d85480f653e6779d894bdbedfc.jpg

DSC01541.jpg

DSC01589.jpg

DSC01587.jpg

DSC01568.jpg

DSC01596.jpg

DSC01541.jpg

DSC01589.jpg

DSC01587.jpg

DSC01568.jpg

DSC01596.jpg

2 komentarze


Rekomendowane komentarze

 

dokładnie tak jak napisałaś... dziwna jakaś mentalność. Ja już pokłóciłem się z dwoma "sąsiadami" (z sąsiedniej ulicy). Jadę, patrzę a tu kupa popiołu pod moim domem. (pomijając kwestię gwoździ). Innym razem jakieś gruzy, kawałki płytek... ale udało mi się na gościa zasadzić jak jechał z drugą czy trzecią taczką. Postawiłem ultimatum: albo to zabiera z powrotem do siebie na podwórko, albo dzwonię po policję. Spojżał na mnie jak na głupka Ja wywoziłem kontener z odpadami (chyba z 500 zł za jakieś 5 czy 7m3) a on mi tu przed domem syfi. Dlaczego w Polsce tak jest ????

 

a tak na marginesie to do drenażu najlepszy będzie okrągły kamień tzw."otoczak"

 

pozdr

 

ps. ziemię rozgarniecie, trawka wzejdzie i będzie ślicznie

 

I następni to wysypujący popiół w dziury i koleiny, którzy to później na wszystkich jak to się mówi "psy wieszają" że się kurzy !!!! hehee to chyba tzw.brak olej w głowie

Odnośnik do komentarza
Ale Wam ''naśmiecili'' ci budowlańcy! Nieźle zasyfili działkę! U nas z gruzem była jedna kupa, papiery i folia osobno... Mieli zakaz syfienia po całej działce i wyrzucania wszystkiego gdzie popadnie. Nasz gruz został rozbity na drobne kawałki i jest wypełnieniem pod schody zewnętrzne :) Pozdrawiam i życzę powodzenia.
Odnośnik do komentarza
Gość
Add a comment...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...