szambo
o ludzie ale się działo!!! ale najpierw fotki:D
no to w piątek wieczorem przyjechała kopareczka i zrobiła dołeczek hi hi ale dołeczek był przez 10 min bo potem zaczął się obsypywać i zrobił się DÓŁ jak by kto granatem rzucił. Tak więc wszyscy zaczęli się modlić by tylko w nocy jeszcze padać nie zaczęło W sobotę rano dzielny pan M wskoczył do basenu i wywalił trochę błota kłopot miał tylko z wyjściem bo jak go już wessało to potem wyjść nie dało ale .....jakoś daliśmy radę. Przyjechało szambo, panowie popatrzyli wsadzili i kazali zalać wodą (by nie wypłynęło) mam nadzieję że przez tydzień osiądzie na mieliźnie i nie popłynie dalej hi hi. Tak więc plan na dziś wykonany a ja dzielnie zaczęłam malować podbitkę w koło domu piszę "dzielnie" bo mając lęk wysokości nie jest to mały wyczyn pozdro dla wszystkich
3 komentarze
Rekomendowane komentarze