Gdyński Koliberek Basi Z.
Na budowie na razie niewiele więcej przybyło. Panowie walczą z wykuszem. Mieliśmy tam mały problem techniczny wynikający z niedopracowania projektu (tak uważam), ale już wszystko w porządku. Cieszę się, że panowie nie stosują "wolnej amerykanki" i takie rozwiazania, które będą miały wpływ na ogólny wygląd budynku konsultują się ze mną Oby tak dalej PANOWIE
Poniżej widok z okna w salonie. Postanowiliśmy, że będzie ono panoramiczne (niedzielone i nieotwierane) z szerokim parapetem, na którym będę mogła sączyć poranną kawę, gdy śnieg zasypie taras
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia