Gdyński Koliberek Basi Z.
Nie wiem czy to u mnie jest coś nie tak, czy z serwerem forumowym. Często zdarza mi się, że jak już wreszcie zabiorę się za uzupełnianie Dziennika w momencie zapisywania pokazuje mi się brak połączenia z serwerem i wszystko szlag trafia No, ale nic. Mam nadzieję, że dzisiaj będzie inaczej.
Na budowie, wiadomo, leje jak z cebra. Jednak moja ekipa pracuje codziennie Deszcz zapewne powoduje, że praca idzie wolniej, ale zawsze z dnia na dzień coś do przodu.
Wolnymi krokami zbliżamy się do zalewania stropu. Pewnie jak już zalejemy i wówczas deszcz byłby potrzebny, żar będzie lał się z nieba Ale co tam, wolę jeździć codziennie i podlewać strop niż, żeby całe wakacje siąpiło.
Jutro początek robienia schodów. Mam nadzieję, że będą super. Planujemy wykonać je trochę inaczej niż w projekcie. Zobaczymy czy będziemy zadowoleni. Nasz mistrz powiada, że są o wiele wygodniejsze niż te w planach. No a my już wiekowi, więc schody muszą być baaardzo wygodne.
A teraz wygląda to tak:
Wykusz:
http://images26.fotosik.pl/20/9c1c230320cfd250.jpg
Garaż i strop nad nim:
http://images23.fotosik.pl/20/ce8bd13320b7b010.jpg
Wejście do domu:
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia