podłogi cd.
W weekend przyjechał szwagier kłaść dalej z A. podłogi. Przywiózł całą plejadę narzędzi, które znacznie usprawniły pracę. Chłopaki niesamowicie przykładały się do pracy, żeby wszystkie łączenia wychodziły w jednej linii, co drugi rząd. Wbrew pozorom sypialnia z garderobą trochę czasu zajęła i kładłi podłogę cały dzień.
Efekt jest dla nas powalający Niestety przy takiej jednolitej płaszczyźnie nie łapałam porządnie ostrości.
http://img641.imageshack.us/img641/5775/obraz4204r.jpg" rel="external nofollow">http://img641.imageshack.us/img641/5775/obraz4204r.jpg
http://img256.imageshack.us/img256/7033/obraz4208.jpg" rel="external nofollow">http://img256.imageshack.us/img256/7033/obraz4208.jpg
i zbliżenie podłogi (opalcowanej)
http://img38.imageshack.us/img38/4972/obraz4161.jpg" rel="external nofollow">http://img38.imageshack.us/img38/4972/obraz4161.jpg
Na drugi dzień zabrali się za obróbkę antresoli. Użyliśmy do tego profilu Incizo 5w1 QS. Było ciężko, bo trzeba było ciąć profile, aby wejść między słupki.
http://img213.imageshack.us/img213/1478/obraz4187.jpg" rel="external nofollow">http://img213.imageshack.us/img213/1478/obraz4187.jpg
musieli zmierzyć się z takimi wycinankami
http://img10.imageshack.us/img10/7481/obraz4195.jpg" rel="external nofollow">http://img10.imageshack.us/img10/7481/obraz4195.jpg
Na kolejną wizytę została jeszcze jedna wycinka, doklejenie profili od przodu (rozważamy pomalowanie na antracyt, bo biel profilu i ściany różni się), korytarz, pracownia i gabinet.
W tym miejscu kolejne wielkie podziękowania dla szwagra
Ja w tym czasie podjęłam się pierwszego podejścia do mycia okien. Kilka udało się umyć, nawet dwa górne.
Osobna pochwała dla Małej - była niesamowicie grzeczna przez cały czas, pomagała z myciem i skręcaniem mebli do swojego pokoju. Trochę już tam wstawiliśmy.
http://img441.imageshack.us/img441/9162/obraz4197.jpg" rel="external nofollow">http://img441.imageshack.us/img441/9162/obraz4197.jpg
i expedity, które zapełnią się szafkami i pudełkami z zabawkami, puzzlami etc.
http://img204.imageshack.us/img204/5311/obraz4198.jpg" rel="external nofollow">http://img204.imageshack.us/img204/5311/obraz4198.jpg
Mieliśmy też fuksa, bo niespodziewanie przyjechał hydraulik. Posprawdzał wszystkie zawory i uruchomił nam ciepłą wodę. Wieczorem dziecko zaliczyło pierwszą kąpiel w wannie i pierwszy nocleg. Sprawdziłam też prysznic - i niestety - bez szyby nie obejdzie się.
7 komentarzy
Rekomendowane komentarze