no to zaczynamy
A wlaściwie zaczęliśmy w piątek 13-go..Geodeta wytyczył obrys budynku..jakiś duży mi się wydaje..ale pewnie to tylko złudzenie. Przecież to jest "mój Maly domek" Pochodziłam sobie po salonie..wyszłam na werandę..popatrzyłam na wodę .....rozmarzyłam się...na chwilkę..bo deszcz usilnie strał się wypłukać mnie z marzeń...w poniedziałek mają zacząć wykopy...zaczynam myśleć o tym ,ze teraz to będzie moje miejsce na ziemi...
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia