na razie tylko zdjęcia
Wprowadzam pewien temat poprzez zdjęcie. Kto zgadnie co to
http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=125252&d=1342302713" rel="external nofollow">http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=125252&d=1342302713
Jeśli Moi Drodzy Czytelnicy (o ile jeszcze ktoś mnie czyta) powiedzieliście zielony dach to tak, zagadka rozwiązana!
Takie kwiatuszki zakwitły na moim wymarzonym zielonym dachu!!! Juuupiiii!!!!!
Oczywiście rosną tu po prostu "chwaściory", ale nic to! Ciekawe ile z tych co wyrosły to te co zasiałam, a ile było już w ziemi? Nie zdecydowałam się na rozchodniki ze względu na cenę kłączy czy sadzonek (DROGO!!!) oraz konieczność plewienia przez pierwszych kilka lat (mało to roboty będzie?). A łąka kwietna na którą się zdecydowałam powinna być w sam raz. Po przeczytaniu składu jakich tam roślin są nasiona - to inaczej "zachwaszczona łąka". I taki dach będzie u nas pasował idealnie. Niech tylko wszystkie roślinki wyrosną.
Jak się pewnie niektórzy domyślają z dachu cieszę się przeogromnie. Więcej szczegółów w następnym wpisie, teraz tylko tak na szybko.
Taki dach u nas jest właściwie efektem przekonania Pana Macioszka z http://forum.muratordom.pl/redirector.php?url=http%3A%2F%2Fwww.athos-syntec.pl%2F" rel="external nofollow">http://forum.muratordom.pl/redirector.php?url=http%3A%2F%2Fwww.athos-syntec.pl%2F" rel="external nofollow">firmy Barelhttp://forum.muratordom.pl/redirector.php?url=http%3A%2F%2Fwww.athos-syntec.pl%2F" rel="external nofollow">http://forum.muratordom.pl/redirector.php?url=http%3A%2F%2Fwww.athos-syntec.pl%2F" rel="external nofollow"> z Zabrza, która robiła nam dach. Pan Przemek przyjechał na wizję lokalną i po obejrzeniu działki oraz domu stwierdził, że na moim dachu powinno być zielono i to u nas pasuje. I trochę przez to, że nie miałam kasy na dach systemowy mamy taki jakbym robiła sama czyli niesystemowy - ale za przystępne pieniądze (chociaż to nadal duże pieniądze licząc całościowo).
Z firmy wykonującej dach jestem BARDZO ZADOWOLONA. Ekipa jaka do mnie przyjechała - 3 Sebastianów i jeden Damian (w końcu nie miałam problemu z zapamiętaniem jak kto się nazywa ) - extra. Chłopaki odpowiadali na każde moje pytanie, współpracowali z moim Architektem (on tez był zadowolony). Byli elastyczni, bo na przykład inaczej było zaprojektowane zaizolowanie komina, pan Kominkarz nie zgodził się na to co w projekcie - zrobili izolację jak chciał kominkarz. Wiecie fachura pełną gębą! A po przejściach z chimerycznym wykonawcą SSO to było dla mnie nie lada przeżycie widzieć uśmiechniętych wykonawców. Jakieś tam nieporozumienia się zdarzyły, ale zostały załatwione wzorowo - o tym w następnym wpisie.
Czekałam z tym wpisem, żeby zdążyły wzrosnąć roślinki bo po wysypaniu ziemi dach wyglądał na pokryty ......... gruzem .
Mam mało zdjęć z etapu "robienia dachu" bo je sobie z własnej głupoty skasowałam (Archi ma mi dostarczyć swoje, ale ostatnio jest bardzo zajęty i nie chcę mu zawracać głowy zdjęciami do jakiegoś tam bloga.
Kiedyś było tak:
http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=125280&d=1342305017" rel="external nofollow">http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=125280&d=1342305017
Potem tak:
http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=125293&d=1342305593" rel="external nofollow">http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=125293&d=1342305593
Następnie tak
http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=125276&d=1342303464" rel="external nofollow">http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=125276&d=1342303464
Aż w końcu zrobiło się tak:
http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=125265&d=1342303117" rel="external nofollow">http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=125265&d=1342303117
http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=125243&d=1342302465" rel="external nofollow">http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=125243&d=1342302465
I za każdym razem jak jestem na budowie zadzieram głowę i patrzę jak tym moim roślinkom idzie ...
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia