Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości
  • wpisów
    10
  • komentarzy
    0
  • odsłon
    95

Dziennik sieprawski


pt123

658 wyświetleń

Witam po niezwykle długiej nieobecności!

 

 


... nawet konto mi deaktywowali

 

 


Nie pisałem przez tak długi czas, rozstając się z naiwnymi wyobrażeniami na ludzkiej koegzystencji. Po wstępnych zachwytach sąsiedztwem przyszły rozczarowania. Potem nałożyły się na to zwykłe trudy podróży przez urzędy i formalności.

 

 


Ale do rzeczy. Co zrobiliśmy?

 

 


1. Mapka 1:500, prawie 2 miesiące czekania i 800 zł

 

 


2. Warunki na prąd, jakieś 2 tyg. czekania, za darmo. Ale na prąd to sobie pewnie poczekamy.

 

 


3. Woda!!! Wreszcie będziemy mieć wodę. Mamy pozwolenia, uzgodnienia i projekt. W wtorek ruszają prace! Za tydzień lub dwa powinno być po wszystkim. Projekt kosztował nas 400 zł (33% kosztów - reszta sąsiedzi napływowi). Ale cośmy się naprosili, naprzekonywali, zwłaszcza sąsiadów-miejscowych to nasze. Co im przeszkadza rura 1.5m pod ziemią? Wodę mamy bezprzewodowo dostarczać czy co? Niestety Polak Polakowi Wilkiem! O kosztach wykonania wodociągu powiem jak już będzie w ziemi.

 


Aha, gmina nam nic nie zwróci - tak kombinują, że szkoda czasu.

 

 


4. Projekt! Kupiliśmy wreszcie. W Archonie, Dom w rododendronach 2 z piwnicą. 2200 zł. Z pierwotnych 156 m2 zeszliśmy do 114 m2. Trudno, ale może przynajmniej nerek nie trzeba będzie sprzedawać. Chociaż w składzie budowlanym na Zawiłej w Krakowie, pustak MAX za 3.90 (jescze dwa tygodnie był po 4.85). Idzie ku dobremu.

 

 

 


Gdy tylko woda będzie w ziemi, bierzemy się za drogę - sporo jej ok. 90 m. Wyliczyłem, że to prawie 100 ton kamienia. Już trochę nas kosztowała. Przywiozłem ok. 10-12 ton krawężników, płyt chodnikowych i innego gruzu z remontu jednego osiedla - 240 zł (dla nas 80 zł). Jeśli dobrze pójdzie wyłożymy drogę gruzem z rozbiórki jakiejś drogi po 250 zł za ok. 10 ton (z transportem).

 

 


Zlecamy wreszcie adaptacje. Jakiś znajomy z dojściami w Wydz. Architektury. Jeśli nic nie stanie na przeszkodzie w grudniu powinno być pozwolenie. Człowiek za adaptację i papierki woła 2000 zł, płatne po uprawomocnieniu. Nie wiem czy drogo. Trochę zmian w projekcie będzie...

 

 


Na razie wydaliśmy:

 


73 000,00 + 800,00 + 400,00 + 2 200,00 + 80,00 = 76 480,00 zł.

 

 


Pozdrawiam

 

 


PT

0 komentarzy


Rekomendowane komentarze

Brak komentarzy do wyświetlenia

Gość
Add a comment...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...