Dziennik - POLA Sensera
Już się śmieje na samą myśl....
Dlaczego??
Bo to pierwszy post w tym moim...dziennika a mieszkam już na dzień dzisiejszy ponad dwa lata!!
Oj jakąś tak nie było może weny...może czasu (to na pewno).
Ale jednak zdecydowałem się na dziennik...pomimo, że wiele tematów mam już siłą rzeczy za sobą...to jednak tematy budowlane co poniektóre mam wciąż przed sobą:
- Łazienka na górze nie skończona
- schody nie zrobione (mam tu na myśli obróbkę drewnianą)
- Podłogi docelowe cała góra + gabinet na dole
- Malowanie "pod kolor", obecnie (poza kuchnią) wszechobecna biel!!
- taras, w takiej czy innej technologii wciąż nie zrobiony
- Ogrodzenie
- Kostka
Poza tym...i to chyba rzecz najważniejsza...
Po czasie dość długim w sumie zauważyłem, że "dzienniki" mocniej integrują z forum/forumowiczami, takie odnoszę wrażenie...
Wszystko jak wiadomo KASA....my chcieliśmy mieć jak najmniejszy kredyt...
I jak wszystko ma swoją cenę...mniejszy kredyt, gorsze warunki mieszkaniowe, większy kredyt większa rata i smycz z bankiem na dłuuuugie lata...
Więc w zasadzie jeszcze mam powody do pisania dziennika
Spróbuje tu nieco streścić jak mi się udało pobudować, jakie jaja mnie spotkały...chyba nie ma domu, w którym "coś jest nie tak"??
Ja również popełniłem kilka błędów (wstąpiłem na to forum )
Postaram się z czasem uzupełnić w bibliotekę zdjęć...
Ale o budowie jako takiej mogę powiedzieć jedno...nie tęsknie za tym, ani już nie patrzę z "zazdrością" na rosnące mury (tak było jak nie miałem własnych), raczej współczuje...
Do tej pory to mam, że jak przychodzą do mnie jacyś "fachmanie" to mnie trzęsie .
W sumie ciężko napisać co się zmieniło po przeprowadzce z bloków...raczej byłoby "łatwiej" napisać o tym po powrocie z powrotem do bloków....
Ale jednak...są zmiany, zmiany na lepsze...
Ale o wszystkim i wkrótce...i powoli...
A http://forum.muratordom.pl/post2214401.htm#2214401" rel="external nofollow">tu możecie to wszystko z czasem komentować
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia