Marzenia stają się realne! Początki...

 

Witam się liteona.

 

 

Napisze tu o planowanych w projekcie zmianach, ponieważ post jest świeższy, ale wpis będzie dotyczył Twojego poprzedniego wpisu.

 

 

Jak dobrze zrozumiałem to zmieniacie:

 

- strop monolit na kaliwiszowca;

 

- zmniejszacie kuchnię, a zwiększacie kotłownię;

 

- likwidujecie taras, a dajecie dach.

 

 

Jako inwestorzy, tak jak Wy budujący tzw. systemem gospodarczym, pozwolisz, że odniosę się tych zmian.

 

- klawiszowiec zamiast monolitu - wg. mnie błąd. My mieliśmy Terive w planach, ja byłem za tym, ale nasz kierbud - szczególnie mnie - przekonał nas do monolitu i to był bardzo doby pomysł. Po pierwsze, czy dobrze policzyliście koszty? Czy rzeczywiście wyjdzie taniej? Pustaki, belki, siatka, i tak beton musi iść - fakt mniej? U nas wyszło podobnie w kosztach, a strop mam o grubości 14 cm (zazbrojony jak bunkier jaki - kierbud tak wyliczył). Czy zastanawialiście się z wyprzedzeniem czy na pewno ścianki działowe będą tak jak w projekcie na poddaszu? Na klawiszowcu nic nie przesuniecie, tam gzie mają być ścianki tam będą belki wzmacniające, inaczej Wam pirdyknie (albo może tak zrobić). Następna sprawa czy na pewno tak jak w projekcie będą przechodzi wszelkie rułki od c.o., kanalizy itp? U nas jak się przewiercali to szli zgodnie ze sztuką pionów (szczególnie przy paliwie stałym - naczynie wzbiorcze otwarte należy zamontować) i jakby był klawiszowiec to musieliby kombinować, co by nie uszkodzić belki nośnej, a to koszty, szczególnie materiałowe są. Na koniec - u mnie się strop wygnie pod ciężarem w jednym miejscu, pęknie, ale nie spadnie, czy tak jest w klawiszowcu też?

 

 

- zmniejszacie kuchnię - błąd. Się według rysunków wydaje, że 395 cm to dużo. Też tak myślałem, ale jeżeli zmniejszycie o 100 cm to zostaje 295 cm (nie wiem o ile zmniejszacie lub nie doczytałem). My żałujemy, że kuchni o te 100 cm nie poszerzyliśmy (mamy 256 cm na 336 cm), jest mała.

 

 

- likwidacja tarasu - no to jest bardzo doby pomysł. Jednocześnie likwidujecie mostki termiczne i redukujecie koszty (szczerze to ja w ogóle jestem przeciw baloknom wszelkiej maści ale moja żonka chciała i jest, a wiesz liteona jak baba się uprze to po ptokach ).

 

 

Tyle mojego wywodu - to moje subiektywne tyko uwagi nie poparte żadnymi badaniami, ale budową.

 

 

Leszek.

 

Ja dopiero teraz odpisuję, bo to forujm jest do luftu - dlaczego nikt nie zrobi żeby powiadomienia wysyłane były na maila????? Porażka, ale..

 

 

1. U nas jest wręcz odwrotnie, projektant odradza nam strop lany na rzecz terivy, ze względu na koszt - sprawdzaliśmy, że wyjdzie taniej i szybkość układania. U nas w projekcie strop ma 24cm z tego co pamiętam, wyobraź to sobie, podwójnie zbrojony, armaty można na górze stawiać... Nie boję się, że mi spadnie na głowę, ten kto będzie to sprzedawał na pewno nam doradzi jak to ułożyc, a i może najmiemy do układania. Poza tym tyle podciągów co u nas nigdzie nie widziałam a i nie przesuwamy ścianek działowych, wszystko pasuje.

 

2. Nie ma innej możliwości na powiększenie kotłowni. Kuchnia zmniejszy się o 70cm, czyli praktycznie o głębokość szafek. Nie tak dużo, zwłaszcza, że będzie miała po zmianie 335cm szerokości

 

3. Ja jako baba w konfrontacji z racjonalnymi argumentami często ulegam i nie jestem za balkonami, po to jest taras na dole

Edytowane 1 Listopada 2012 przez liteona