Nasze Marzenie

 

310 tyś za stan surowy otwarty to sporo o ile dobrze zrozumiałam to co napisałaś hmmm ?

 

Masz jakiś przewidziany budżet na całość?

oj mi wyszło 210 tys. Generalnie dużo nie dużo nasz domek ma 185 m2 plus garaż w bryle. Mieliśmy wycenę na sso z materiałami na 290 tys. zatem wychodzi mi mniej a meteraiały mamy raczej lepsze niż były wzięte do wyceny. Więc ja jestem ogólnie raczej zadowolona z efektu finansowego w realcji do jakości jaką mamy.

Z tego, co wyliczyłam wyszło ok. 213 tys. zł, a nie 310k. Jak na wskazaną powierzchnię, a do tego deskowanie dachu, chyba jest to cena w normie. Ja mam 181 m2 + garaż/kotłownia w bryle - łącznie 227m2. W 2010 i początku 2011 wyszło mi 192 tys. zł (+ potem wiosną ocieplenie fundamentów 6 tys.). Nie miałam jednak deskowania.

Spirea bo jakoś dziwne te Twoje wyliczenia są i podsumowując to wszystko co tam ujęłaś tak mi własnie wyszło

Mi ostatnio wyliczyła firma budowlana za SSZ 195tyś z materiałem stąd też moje stwierdzenia do tego co wyczytuję!

 

Ladybird, to nie moje wyliczenia tylko Justyny P

 

Zsumowałam sama podane przez Nią kwoty pomijając pierwsze 15k za wszystkie formalności i uwzględniając kwoty, które podała po zwrocie VAT - wyszło mi ok. 213k.

 

Czytałam Twój wpis o ofercie. Jak napisałaś, kosztorys ma 20 stron, więc trudno się odnieść do tego tylko na podstawie podanych w dzienniku danych. Różnica jest taka, że wyliczenia Justyny i moje oparte są na faktycznie poniesionych kosztach. Do porównania najlepiej, żebyś chociaż przedstawiła kwotę dla SSO. U mnie np. do SSZ wyszło 52 tys., ale biorąc innych producentów możliwe, że można to było kupić za połowę tej ceny. Podaj więc kwotę, na jaką wycenili Ci SSO i przelicz na 1m2. U mnie 1m2 pow. całkowitej (jeśli mam garaż w bryle nie widzę powodu, aby jego nie uwzględniać) SSO z ociepleniem fundamentów wyszedł ok. 870 zł.

 

Powiem tak - ciężko jest porównywać pewne wyliczenia jak pisze Spirea mi wyszło ok 213 tys. bez izolacji poziomej fundamentu. Dziennik wkrótce uzupełnie. Dokładny nasz metraż 180-190 m2 powierzchni użytkowej - zarówno mnie jak i panu od kosztorysu wyszły zupełnie inne metry ale projekt indywidualny więc metrów powierzchni w projekcie brak. PLUS garaż w bryle - 48m2. Razem powierzchnia domu 238m2.

 

Tak jak piszę jestem w 100% świadoma tego że pewne pozycje moglibyśmy zakupić taniej - tzn. decydując się na "gorszy", "mniej nam odpowiadający" materiał.

 

Takim przykładem są np okna dachowe - PTP U5 - parametr przenikania poniżej 1. Kosztowały nas za sztukę 1 550 zł można było kupić dość dobre jakościowo ale z gorszym parametrem za ok 800/900 zł więc na samej tej pozycji prawie 4tys. różnicy.

 

Kolejny przykład to deskowanie plus papa - to też jest droższa opcja niż folia - mąż chciał, MĄŻ MA,

 

Kolejny przykład impregnacja próżniowa - to ok 4 tys. plus dodatkowe transporty gdyż nie każdy tartak tak impregnuje - te co impregunują w ten sposób mają cholernie drogie drewno, więc drewno spod kielc zajechało do jaworzna się impregnować a potem do nas

 

Tniemy koszty jak możemy, negocjujemy, mąż dużo siły angażuje w budowe więc np na kładzieniu papy na fundamecie zaoszczędziliśmy np. 1 500 zł - kładł nam znajomy z dużą pomocą męża, itp itd. i tak wszystko. Co "zaoszczędzimy" wkładamy gdzie indziej.

 

I tak ze wszystkim Masakra - ale to nasz dom na całe życie. Przynajmniej to moje założenie i chcemy mieć ładnie i energooszczędnie. Więc staramy się podejmować optymalne dla nas decyzje. Tak jak piszę nam SSO wyceniono nam na ok 270 tys. netto plus 8% VAT. Zatem ja staram się szukać tych pozytywów - czyli zarobiłam 77tys. zł. a do tego mam takie materiały jakich mi nie proponowano.

 

no tak to wyliczenia Justyny )) hi hi hi Namieszałam między Wami dziewczyny

 

 

Justyna nie dziwi mnie to, że tniecie bo chyba każdy tak robi a to, że udało Wam się zaoszczędzić to suuuper i tylko chwalić sobie .

 

Niestety mój maż pewnie palca do budowy nie przyłoży bo budowa to nie jego temat a szkoda bo zawsze to grosz w kieszeni...

 

U nas podział jest taki ja szukam, szukam, czytam, czytam i często decyduje w grupszych sprawach. Mój mąż technicznie. Co prawda ostatni rok w separacji jesteśmy. On z pracy prosto na budowę - ja z pracy do domu i zajmuję się synusiami. Często nawet się nie widzimy gdyż do domu z pracy nie wejdzie bo się spieszy na budowę a jak wraca ok 22 -23 to ja już czasami śpie. Wszystko omawiamy w biegu.

 

Coś kosztem czegoś. Ale mam nadzieje że jeszcze pół roku i się skończy - o dziwo dość kompromisowo przechodzimy pewne tematy - choć mamy dość mocne charaktery i iskrzy.

 

u mnie jeszcze nie ma etapu budowy a ciągle iskrzy hi hi hi bo w Naszym wydaniu to Ja jestem od wszystkiego od szukania, czytania i techniczna czasami mam dość bo jak zapewne sama wiesz nie jest to łatwe!

 

 

Justyna kiedy Ty będziesz na budowie?

Oj teraz ja od wielkiego dzwona. Gdyż nie mam z kim dzieciaków zostawiać. Ale jakby co możemy się umówić to będę. Znaczy babcie są ale i tak się z chłopakami nasiedzą, a tu co jakiś czas trzeba gdzieś jechać, do tego jakiś lekarz wyskoczy i w sumie nie chcę ich przeciążać. Stąd mój mąż jest stale a ja teraz ok raz na dwa tygodnie.

 

Justyna, biorąc właśnie pod uwagę deskowanie i impregnację próżniową, cenę masz za m2 jak najbardziej w normie (moim zdaniem oczywiście). Mój wykonawca proponował mi całość z materiałem w podobnej cenie, jak mi wyszło, ale na gorszych materiałach, więc też finalnie byłam zadowolona.

 

Te okna PTP też rozważałam i wychodziła mi różnica ok. 4 tys. Sprawdzałam w OZC (zrobionym wówczas samodzielnie) i nie było szans na zwrot tej kasy w sensownym terminie. Gdybym nie była ograniczona budżetem, to może był wzięła.

Ogólnie cieszę się, że coraz więcej jest inwestorów, którzy angażują się w budowę, czytają, pilnują i uważam, że naprawdę można sporo zyskać. Właśnie oszczędzając pieniążki, które warto wydać na lepsze materiały. Nie ślepo się zgadzać na SSO robocizna z materiałem za daną cenę - gdzie materiały często są "gorsze" niż te które samemu wybierzemy.