W oczekiwaniu na upragniony... Drewniany domek :o)))
Nooo...
W końcu mam chwilkę, żeby "naszkrobać czonieczo" (to w slangu Ptysia - tego od Balbiny - ktoś ich jeszcze pamięta? )
Wczoraj był u nas nasz Pan Planista - przekazaliśmy mu szczegółową koncepcję projektu. Zaczyna się robić :) Piwnicę posadowimy chyba na płycie fundamentowej. Łatwiej będzie ją zaizolować przeciwwilgociowo bo jednak dość głęboko musimy wejść w ziemię. 80 cm to jest maximum, powyżej którego nie wyjdziemy z ziemi - inaczej domek straci na tym urok. Mury piwnicy ponad ziemią wymurować chcemy z kamienia wapiennego - jura krakowsko-częstochowska niedaleko, więc koncepcja powinna ładnie wkomponować się w nasz rejon. Liczymy także, że dostęp do surowca będzie dość łatwy (i niedrogi).
Pomysł na ogrzewanie znajduje się w tym wątku - doczepiłem się do niego, bo temat dość mocno jest z nim związany:
http://www.murator.com.pl/forum/viewtopic.php?p=810827#810827" rel="external nofollow">http://www.murator.com.pl/forum/viewtopic.php?p=810827#810827
Zaraz dokonam tam nowego wpisu - bardzo optymistycznego Nawet nasz planista się tym zainteresował i stwierdził "Ooo... - podpatrzę to u państwa"
Po rozmowie z naszym "oiekunem inwestycji" wyszło, że niekoniecznie musimy się spieszyć do "stanu 0" w tym roku. Powiedział, że spokojnie można go zrobić wiosną a resztę rozpocząć po 2 tygodniach. Hmmmm...
Powiedzcie mi proszę drodzy towarzysze (nie)doli - jak wygląda sprawa zakupów w tym roku i zwrotu VATu, bo ja już sięw tym pogubiłem. Może jednak warto jeszcze w tym roku zdobyć kredyt i dokonać pewnych zakupów (kominek, biały montaż etc.)?
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia