Stan "Zero".
Tak sobie wymyśliłem, że roboty związane z wykonaniem stanu zerowego budynku będę wrzucał do tego wątku, żeby się dziennik zbytnio nie rozrósł i był porządek.
Robota ruszyła i się działo sporo.
Między innymi zakopał się na działce Pan z transportem stali. Na szczęście posiadamy "w bazie sprzętowej", w spadku po dziadku, traktor (marki nieznanej). Obyło się bez ofiar i stal leży na placu budowy.:)
Ponad to, na budowie zawitał ponownie geodeta, bo majster twierdzi że coś było ...... z wytyczeniem i nie ma kątów.
Ostatecznie ekipa zaczęła robić szalunki:
Zdjęcia na koniec dnia.
... aha prądu nie ma dalej , za to jest agregat na "płynny prąd". Elektryki naprawiają słupy po ostatnich burzach i się przeciąga... na chwile obecną do następnego tygodnia...
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia