W oczekiwaniu na upragniony... Drewniany domek :o)))
HEJ HEJKA CZEŚĆ!
Dawno tu nie zaglądałem, no ale niestety ktoś musi pracować na ten ładny domek
Trochę się wydarzyło - MAMY POZWOLENIE NA BUDOWĘ!!! :):):) Dostarczono je nam jeszcze przed świętami - fajny prezent dostaliśmy Dziś miałem wizytę planistów przyłącza wod-kan + deszczówki oraz elektryki. Za projekt przyłącza energetycznego zapłacę 450 pln a za drugi 500. Chyba nie tak źle, co?
Dziwili się bardzo jak usłyszeli, że deszczówkę chcemy z dachu spuszczać łańcuchem - nie widzieli jeszcze takiego rozwiązania :) Swoją drogą - kto z was to posiada? Zastanawia mnie, jak to się spisuje podczas rzęsistego deszczu... Bardzo bryzga wodą na boki? Muszę przeszukać forum. A może ktoś z was mi odpowie? Każda uwaga cenna
Swoją drogą to fajnie jak nie trzeba latać za papierkami - wystarczy zaufany człowiek znający się na rzeczy Czasami tylko podjeżdża i przywozi papierek do podpisania. A znależć mnie potrafi nawet w pracy jak potrzeba :)
Generalnie za projekt domku i załatwianie wszelkich formalności (czyli chodzenie po odpowiednich urzędach) zapłaciliśmy 2750 pln - wydaje mi się to rozsądną kwotą. No i oczywiście 700 pln dla geodety za mapkę.
Nie mogę się zebrać, żeby wysłać projekt + oczekiwany zakres prac do potencjalnego wykonawcy. Zwlekam już dość długo, ale BASTA!!! W poniedziałek koperta wędruje na pocztę!
Trzeba się także rozejżeć za wykonawcą fundamentów. Polecono nam jedną firmę - podjedziemy, pogadamy...
Plan jest ambitny - przeprowadzka w sierpniu/wrześniu!!! :):):)
Jedno nas martwi - co z kredytem... Myślimy o PKOBP, tylko czy teraz czy jeszcze poczekać.....
Kiedy wreszcie przyjdzie ta wiosna.....
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia