Podsumowanie kosztów
Przyszedł czas na kolejne podsumowanie budowy. Ostatnie robiłam prawie rok temu. Na tamten moment wydaliśmy 447 807 zł. Dzisiaj jesteśmy po przeprowadzce, jednak jeszcze jest sporo rzeczy do zrobienia. Poniższe zestawienie nie jest więc niestety ostatnim rachunkiem.
Do rzeczy.
Dla jasności i łatwiejszego porównywania:
Dom parterowy z poddaszem użytkowym
Pow. całkowita 228,45 m2
Pow. użytkowa 181,76 m2
Kubatura 1094m3
Pow. całkowita i użytkowa liczona wg normy PN, czyli w stanie wykończonym po podłodze.
Dla przypomnienia:
SSO – 192 300 zł
Stolarka okienna/drzwiowa/brama – 52 850 zł
czyli:
SSZ - 245 150 zł
co daje:
1073,10 zł za m2 pow. całkowitej
1348,75 zł za m2 pow. użytkowej
224 zł za m3
Na tym etapie uważałam, że mamy dobry wynik.
Dalsze wydatki:
Instalacje (elektryczna, wod-kan, co - podłogówka, gaz, rtv sat, wentylacja mechaniczna z rekuperatorem, wentylacja grawitacyjna - garaż, kotłownia, alarm) - 88928 zł
Wykańczanie wewnętrzne (do stanu tzw. deweloperskiego, tynki, wylewki, ocieplenie ścian garażu, też schody, balustrada, parapety itp.) - 96 325 zł
Wykańczanie na zewnątrz (dotyczy budynku, czyli ocieplenie, parapety; nie ma barierek przy wysokich oknach, końcowej elewacji, oświetlenia na budynku) 32 196 zł
Wykańczanie tzw. pod klucz (czyli typowa wykończeniówka - malowanie, podłogi, zabudowa kg, osprzęt elektryczny - materiał + robocizna; nie ma wykończonego garażu i kotłowni, kupione tylko farby do pomalowania, nie ma drzwi wewnętrznych) - 43 360 zł
Urządzanie - (podaję podstawowe pomieszczenia) 27 362 zł
kuchnia (w tym AGD) - 17 323
wyposażenie łazienki górnej (nie ma jeszcze luster, kontenerków, akcesoriów, szyby przy prysznicu) - 6372
wyposażenie łazienki dolnej - 3667
Inne (koszty pośrednie typu akcesoria do sprzątania, wywóz śmieci, zakup odkurzacza przemysłowego, przeprowadzka, itp, też wpłacona zaliczka na schody, która na razie nie została nam zwrócona) - 12 313 zł
Formalności, przyłącza, papierologia itp. - 24 179 zł
Razem: 324 663 zł
co daje łączną kwotę za całość:
569 813 zł
a w przeliczeniu na metry (w zaokrągleniu):
- 2494 zł za 1m2 powierzchni całkowitej
- 3135 zł za 1m2 powierzchni użytkowej
- 521 zł za 1m3
Doliczając działkę wychodzi nam ok. 2920 zł za m2 pow. całkowitej.
Rzeczy, które zostały będą jeszcze mocno podnosić powyższą kwotę - jakieś 10-12k za drzwi wewnętrzne, 10-12k za dokończenie elewacji, podjazd, zagospodarowanie naokoło pewnie kolejna 10-tka, ogrodzenie możliwe, że podobnie. Nie liczę już ogrodu i umeblowania. W kwocie powyżej nie ma działki, kosztów kredytu na budowę.
Wnioski:
Kilka wniosków podawałam już ostatnio (wpis z 29.09.2011), więc nie będę wszystkiego powtarzać.
1. Cóż, myślę sobie, że gdybym wiedziała, że na obecnym etapie wyjdzie taka kwota, to mogłabym nie mieć tyle odwagi na budowanie. Nie ma co ukrywać - metraż robi swoje. Chociaż nie żałuję tych metrów, które są.
2. Braliśmy w większości zorganizowane ekipy, które raczej miały średnie stawki. SSO był robiony przez wykonawcę, który załatwiał materiały, więc to mogło trochę podrożyć ten etap. Co jest z pewnością istotne dla kosztów budowy - w zasadzie z takich konkretniejszych prac, to nie było tu prac typu DIY. We własnym zakresie sprzątaliśmy, A. pomalował część pomieszczeń, potem ze szwagrem położyli wszystkie panele. Cała reszta była robiona przez ekipy. Biorąc pod uwagę końcowy wynik pewnie to się zmieni Będąc już na miejscu jest też już łatwiej.
3. Materiały, których raczej się nie wymieni w domu braliśmy raczej lepsze. Możliwe, że czasami przesadzaliśmy, jednak na pewnych rzeczach nie chciałam oszczędzać - dachówka ceramiczna Meyer Holsen (niestety efekt zaprzepaszczony przez dekarzy), orynnowanie, blachy z tytan cynk (tu jednak efekt mnie nie zachwyca), okna dachowe Roto z blokiem termoizolacyjnym, okna Hekaplast 6 komorowe z pakietem trójszybowym, rolety Aluprof typu integro sterowane elektronicznie z silnikami Somfy, brama Normstahl, piec najnowszy model Buderusa, duży zasobnik z myślą o montażu solarów, podłogówka na całości (chociaż to moim zdaniem potaniło instalację), dobre parametry styropianu i wełny na ocieplenie itd. itp. Przy wykończeniówce to w zasadzie zaszaleliśmy jedynie przy panelach, bateriach łazienkowych i farbach. Na powyższych rzeczach pewnie można było przyoszczędzić kilkadziesiąt tysięcy. Jednak pewnie można było kupić jeszcze lepsze rzeczy i zapłacić kilkadziesiąt tysięcy więcej. Mam więc (przynajmniej na razie) wrażenie, że zrobiliśmy całkiem niezły dom w rozsądnej (jak na ten metraż) cenie. Możliwe, że po ewentualnych Waszych komentarzach to wrażenie minie
4. Na wyższe koszty mogła też wpłynąć moja dość słaba umiejętność negocjowania. Czasami się udawało całkiem nieźle, jednak w większości było z tym krucho. Po prostu nie umiem i już.
5. Z kolei sporo zaoszczędziliśmy dzięki kupowaniu przez internet, decyzji o kaflach II gat.(poza górną łazienką), jak i skorzystaniu przy AGD z pomocy doradcy. Zrewidowaliśmy dzięki niemu poglądy i łącznie zaoszczędziliśmy 2 tys. zł na sprzęcie. Drugi tysiąc zaoszczędziłam przez kupienie AGD w internecie.
6. Na koszt miały wpływ też pewne nietypowe rozwiązania projektowe - np. konstrukcja stalowa na dachu kosztowała ok. 11 tys. Mamy też dość wysokie pomieszczenia, gdyż na parterze była wliczona pustka na wentylację - kuchnia to ok. 2,8, gabinet 3m, salon z pustką 6,4, poddasze 2,72 ze ścianką kolankową 1,28. To wszystko przekładało się na metry bloczków, tynków, gładzi, malowania, farb itd. Ze względu na wysokość okien (większość to okna do podłogi o wys. 2,4m) konieczne było zrobienie części z jakimś profilem pośrednim, co też miało wpływ na cenę.
Jako ciekawostkę podam, że wg kosztorysu ( z zastrzeżeniem takiej klauzuli:
Kosztorys niniejszy obejmuje swoim zakresem jedynie wykonanie budynku mieszkalnego. Uwzgl
ędnia roboty ziemne, fundamenty, izolacje, ściany zewnętrzne, stropy, ścianki działowe, główne elementy konstrukcji i pokrycie dachu, izolacje, okna, drzwi, oraz tynki - do stanu wykończeniowego surowego. Nie uwzględniono kosztów, np.: glazury, terakoty, paneli, parkietu . Instalacje wodne, kanalizacyjne,
centralnego ogrzewania i elektryczne zostały określone szacunkowo.)
dom miał kosztować 541 386,08 zł netto. W stosunku do kosztorysu ograniczona jest stolarka okienna (o 8m2), nie ma elewacji skończonej, nie ma zadaszenia garażu z blachy. Kosztorys wg cena za I kw. 2010r. Porównując więc koszty z kosztorysem możemy być zadowoleni.
Na co zwróciłabym uwagę innym:
- koszty związane z wszelkimi formalnościami - projektami, przyłączami, odbiorami itd itp - w kosztorysach bankowych chyba nawet nie ma takiej pozycji, trzeba ją pewnie uwzględnić gdzieś pomiędzy. Prognozując koszty, poza kosztami projektu indywidualnego i kosztami kierownika budowy w zasadzie nie liczyłam nic więcej. Uznałam, że będą to niewielkie kwoty, które będzie się ponosić gdzieś przy okazji. Jednak te pozostałe koszty wyszły drugie tyle. I to dla mnie było niespodzianką. Bardzo możliwe, że trzeba było się z tym liczyć, jednak nie uwzględnienie tego było może efektem zbyt małej wyobraźni o budowaniu domu. Piszę o tym, bo przed rozpoczęciem budowy szukałam dzienników, gdzie podawano koszty i te elementy formalne (poza kosztami projektu) pomijano zwykle;
- koszty pośrednie - tego też nie brałam pod uwagę w takiej kwocie. W końcu ile może kosztować posprzątanie budowy, kupienie wiadra czy wywóz śmieci. Niestety, jak się wszystko zliczy wychodzą kwoty jak wyżej. Połowa z tej kwoty to niezwrócona zaliczka - zakładam, że ją za jakiś czas ściągnę, ale na razie jest to niestety nieprzewidywany koszt. Na takie koszty musimy - jako inwestorzy - niestety też być przygotowani.
- potwierdziło się twierdzenie, że SSZ to dopiero połowa. Do końca potrzebne jest drugie tyle albo i więcej. U nas wyszło więcej i będzie się to powiększać.
Oki, rozpisałam się
Następnym razem będzie o plusach i minusach domu, przemyśleniach po tygodniu mieszkania itp. No i może jakieś fotki wrzucę.
Edytowane przez Spirea
12 komentarzy
Rekomendowane komentarze