Adaptacja
Przede wszystkim dom został poszerzony o metr, dlatego że:
- przy kuchni miała powstać spiżania, ale w trakcie budowy zrezygnowaliśmy z niej, bo straszne maleństwo wychodziło, i w efekcie po prostu powiększyliśmy kuchnię
- chcieliśmy mieć większy salon z miejscem na duży stół
- na poddaszu łazienka nie wchodzi do sypialni i powstał dodatkowy schowek.
Dodaliśmy również małe okno w łazience na dole. Zmieniliśmy wymiary okien w sypialniach (będą balkonowe) i w małym pokoju na dole - zamiast 210, jest 180, co naszym zdaniem ułatwi umeblowanie. Zamiast schodów drewnianych mamy żelbetowe. Zlikwidowaliśmy dodatkowy daszek nad wejściem, zastępując go przedłużeniem połaci dachu. W trakcie budowy zlikwidowaliśmy także drzwi zewnętrzne z kotłowni, żeby zyskać więcej miejsca - do kotłowni można wejść bezpośrednio z wiatrołapu więc brak tych dodatkowych drzwi nie powinien być jakimś wielkim problemem. No i to tyle, jeżeli chodzi o zmiany.
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia