Prąd na działce :)
Ostatnio zbyt wiele się nie działo - czekamy na PNB i załatwiliśmy przepisanie na nas WZ.
W międzyczasie byliśmy na urlopie nad pięknym polskim wietrznym i mokrym morzem gdy nasz architekt dzielnie walczył z urzędami.
W międzyczasie nie chcąc marnować czasu "zoptymalizowaliśmy" wspólnie z wykonawcą kosztorys SSO zcinając ponad 1/4 kosztów jednocześnie nie obniżając jakości wykonania! Czekając na pozwolenie (nadal planujemy wystartować na początku września...) przygotowaliśmy prowizorkę na działce - w tym tygodniu złożymy dokumenty do zakładu energetycznego i zaczekamy na podłączenie licznika.
A tak prezentuje się nasza skrzynka na strasznie zarośniętej już działce:
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia