Płytki hol, jadalnia
Płytki ułożone częściowo w holu, całej jadalni i całym holu na górze - zabrakło na wiatrołap, korytarzyk i kuchnię - czekamy na dostawę i trzymamy kciuki, żeby były identyczne (pan, który układał, postraszył, że rożne partie płytek mogą delikatnie różnić się odcieniem ). W ostatniej chwili podjęliśmy decyzję o płytkowaniu także górnego holu (miały być panele) - a, że hol musi być skończony do piątku 24 sierpnia - będą montowane schody! - dlatego tam zdecydowaliśmy się ułożyć przed kuchnią i resztą korytarzy na dole. Oby ta decyzja się nie zemściła.
Tu płytki były jeszcze nie zafugowane ale i tak cieszą oko:
http://imageshack.us/photo/my-images/707/jadalnian.jpg/" rel="external nofollow">http://imageshack.us/photo/my-images/707/jadalnian.jpg/" rel="external nofollow">http://img707.imageshack.us/img707/8107/jadalnian.jpg" rel="external nofollow">http://img707.imageshack.us/img707/8107/jadalnian.jpg
http://imageshack.us/photo/my-images/89/dscf5008.jpg/" rel="external nofollow">http://imageshack.us/photo/my-images/89/dscf5008.jpg/" rel="external nofollow">http://img89.imageshack.us/img89/3103/dscf5008.jpg" rel="external nofollow">http://img89.imageshack.us/img89/3103/dscf5008.jpg
Kotłownia wreszcie domyta i pomalowana przez małża czeka na montaż pieca:
http://imageshack.us/photo/my-images/210/kotowniaskoczona.jpg/" rel="external nofollow">http://imageshack.us/photo/my-images/210/kotowniaskoczona.jpg/" rel="external nofollow">http://img210.imageshack.us/img210/3558/kotowniaskoczona.jpg" rel="external nofollow">http://img210.imageshack.us/img210/3558/kotowniaskoczona.jpg
W przyszłym tygodniu ziścić się ma hydraulika wreszcie - montaż pieca, pompy, hydrofora, odżelaziacza i nie wiem czego tam jeszcze.
Schody już podobno polakierowane schną sobie u stolarza, w piątek prawdopodobnie montaż. Bardzo mnie to cieszy, bo teraz wejście na górę jest naprawdę ekstremalne i ja już nie mam odwagi się wdrapywać po trzęsącej się stromej drabince - wystawiłam tylko czubek głowy na górę żeby obejrzeć hol z płytkami i już miałam dreszcze - a nie pomyślałam, żeby dać aparat odważnemu małżowi i na spokojnie w fotelu popodziwiać .
Edytowane przez ganiutek
5 komentarzy
Rekomendowane komentarze