Pracowity wekend
Przez 2 dni zrobiliśmy całą ściankę kolankową do wieńca. Zrobiłam 7 betoniarek zaprawy i wciągnęłam wciągnikiem na strop. Nie wyobrażam sobie jakbyśmy mieli to wtargać do góry ręcznie. W sobotę 5 betoniarek, a dzisiaj 2, bo już wykończenie. Już chyba jestem mistrzem w robieniu zaprawy he he.
Syn wczoraj zrobił i powiązał strzemiona na 12 słupach Zawsze 1 dzień do przodu. Dzisiaj nie chciał jechać, bo mówi, że niedziela i nie jedzie. Nie będę zmuszała.
Jutro jedziemy po pracy po pręta 6 na strzemiona do wieńca.
Dzisiaj było strasznie gorąco, nie można było wytrzymać na stropie.
1 komentarz
Rekomendowane komentarze