W oczekiwaniu na upragniony... Drewniany domek :o)))
Hmmm... Jakoś ciężko u mnie ostatnio z czasem... Znowu dawmo mnie tu nie było, a troszkę się działo...
Mam już wodę na działce (od prawie 2 tyg)! W tym tygodniu mają mi jeszcze przekopać kanalizę i deszczówkę.
No i najważniejsze wydarzenie ostatniego czasu - HUMUS ZDJĘTY!!! Chyba już mogę zacząć mówić, że idę nie "na działkę" tylko NA BUDOWĘ, co?
W przyszłym tygodniu muszę się także umówić na kopanie pod piwnicę. Mam nagranego Waryńskiego i dwa Kamazy na wywózkę gliny. Za koparę - 90 pln/h, ciężarówa - 55. A za Fadromę zapłaciłem 120 pln (za niecałe 1,5h roboty) - chyba nieźle. Zwłaszcza, że łychę miała konkretną :) Zostawiła po sobie spory dołek i wielką hałdę czarnej ziemi :) Glina zaczęła się na poziomie 50 cm ppt.
Fotki postaram się wkleić niedługo...
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia