Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości
  • wpisów
    0
  • komentarzy
    0
  • odsłon
    138

postęp w pracach i ból rąk, nóg i kregosłupa


hajmal

593 wyświetleń

 

nie myślałam ze najtrudniej będzie wykańczać dom

 

 

Maż mój dzielnie podjął walkę z płytkami - w kotłowni ułożył już dawno temu, pralnie i garaż w ostatnim tygodniu, w garażu dziś ma przykleić jeszcze cokolik, ja mam za fugować 1/3 garażu i skończyć pralnie.

 

 

Chciałam zamienić płytki w kuchni sirio żółte na gres alpina bianko Pani w sklepie zamówiłam mi brakujące 2 m2 ale okazało się ze nie grał ani odcień ani wymiar wiec wróciliśmy do punktu wyjścia i w kuchni ma być sirio żółte. Ostatkami sił w sobotę mój maż ułożył na sucho kawałek kuchni tak by ustalić plan. Plan zaakceptowany i być może w tym tyg będę miała kuchnie zrobioną. Spróbuje go namówić żeby od razu zrobił ściany w sumie nie ma tego strasznie dużo ale to trudne płytki jak dla nowicjusza 30x60 cm splendor jasny.

 

 

Następnie ułożymy płytki w korytarzu i wiatrołapie i zastanie łazienka.

 

 

W czwartek mam do odbioru płytki podłogowe do łazienki, muszę jeszcze dograć łazienkę nie jestem jeszcze pewna jej na 100%, sklep zamawia ja u producenta wiec nie ma szans na jakiekolwiek zmiany

 

 

Chciałabym żeby do końca sierpnia ułożyć płytki wszystkie jakie mamy chyba z wyjatkiem ścian łazienki. We wrześniu będziemy myśleli o podłączeniu pieca i znów roboty instalacyjne.

0 komentarzy


Rekomendowane komentarze

Brak komentarzy do wyświetlenia

Gość
Add a comment...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...