2012.08.16 Zaczynamy kopać leżącego.
Raz kosie śmierć, zaczynamy! Troszkę z obawą podchodzę do inwestycji, bo czasy w Tuskolandii bardzo niepewne, ale korzystając z tego, że właśnie mój ulubiony przywódca ludu właśnie udupił kolejną gałąź przemysłu jaką jest budowlanka, to najlepszy czas na budowę, gdyż ceny materiałów spadły, ceny siły roboczej także zaczynają być całkiem rozsądne bo firmy budujące drogi już nie istnieją (tak samo zresztą jak drogi. które budowali) a jak sie dowiaduje, zamawiając np okna w styczniu, tak aby były na wiosnę będę mógł także liczyć na jakiś 10% bonus, gdyż niewiele się sprzedaje. Paradoksalnie im gorzej tym lepiej, nie wiem czy to normalne, ale co w naszym kraju jest normalne...
Geodeta wyznaczył obrysy, wysokość do sąsiada, bo będziemy musieli troszke podnieść o 1 lub 2 bloczki nad ziemię, aby nas coś nie podlało..
Dzieci szczęśliwe, bo jak dobrze pójdzie to wreszcie będą miały swoje pokoje, co prawda nie w samej warszawie, gdzie wszędzie blisko, ale bez problemów metrażowych co rekompensuje wszelkie niedogodności...
Materiał w części zwieziony, mozna budować.
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia