Z odmętów pustaków wyłania się poddasze
style="color:#333333;">
dobra, ja sprawdzam prawą, ty lewą - spotykamy się po drugiej stronie...
style="color:#333333;">
strzeżonego...więc sprawdzałam
style="color:#333333;">
i nasza kuchnia w drewnie
style="color:#333333;">
Już za minutkę już za momencik pierzchamotki będą dumnymi posiadaczami swojej prawie kompletnej bryły...‘prawie’ w tym przypadku robi baaardzo dużą różnicę, ale póki co nie skupiajmy się na tym – zapraszam do zwiedzania góry:
Pokój rekreacyjny i nasze królestwa:
style="color:#333333;">
Przesuwając się w prawo:
style="color:#333333;">
Planowany pokój dziedzica (trafił mu się najfajniejszy widok):
style="color:#333333;">
I schody:
style="color:#333333;">
Załoga W. twierdzi, że najpóźniej jutro rano będą zalewać strop, a potem to już z górki…no więc na dobry początek tej górki umówiłam spotkanie z p. Ślusarczykiem (polecany na FM) żeby ocenił na ile wyceni zabudowę poddasza – to na przystawkę… Rozpuściłam też wici, żeby zgromadzić jakieś sensowne informacje i wyceny przydomowych oczyszczalni, ale na razie cisza…
Na koniec obiekt moich westchnień ostatnich kilku dni - (wkleję sobie foto ku pamięci, bo realnego chyba nie będzie mi dane się doczekać…)
okap kuchenny falmec mirabilia:
style="color:#333333;">
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia