koniec urlopów - czas na dach!!!
ostatni miesiąc nic się nie działo (urlopy nasze i ekipy), więc nie było o czym pisać, ale teraz powoli wracamy do rzeczywistości.
Wczoraj przyjechała więźba, a dzisiaj krokwie już ułożone, trochę zadeskowane...jak narazie idzie im to szybko.
1 komentarz
Rekomendowane komentarze