Przyszedł czas na kilka faktów
Działka jest nasza od marca br.
Szczęśliwie podpisaliśmy akt notarialny w drugiej połowie miesiąca. I od tej chwili rozpoczęliśmy formalności.
Dosyć sprawnie nam to poszło co cieszy niesamowicie
Jak już pisałam w poniedziałek odebraliśmy uprawomocnione pozwolenie na budowę.
Skoszona trawa została zabrana i działka prezentowała się następująco:
Jeszcze tego samego dnia nasz dom został "wytyczony"
A zaraz w wtorek rano od 7mej zaczęły postępować prace pod fundament
Wykop o 16 był już gotowy.
Budowa zgłoszona, geodeta lada dzień wchodzi.
I ok. 3 września ruszamy z wylewaniem fundamentów
To już tak blisko, że nie mogę w to jeszcze uwierzyć.
Ale dopiero teraz staje się to dla mnie realne, a nie jak do tej pory jedynie abstrakcyjne
Mąż dziś zakupił deski potrzebne do wylania fundamentów, także wszystko idzie w należytym kierunku
Oby tak dalej
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia