Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości
  • wpisów
    100
  • komentarzy
    0
  • odsłon
    270

W oczekiwaniu na upragniony... Drewniany domek :o)))


...no to kontynuujemy opowieść

 

 


Dziś poszedłem polać strop. Zabrałem oczywiście aparacik więc kolejne fotki wędrują do dziennika (może powinienem pisać "tygodnika"... )

 

 


Oto widok z rogu "saloonu" - na klatkę schodową i drzwi do pomieszczenia gospodarczego i sauny):

 

 


http://212.160.102.66/foto/piwn1.jpg

 


Co by tu dalej.... Hmmm...

 


Może to - w jednym kanale wentylacyjnym chowam pion kanalizy i wody:

 

 


http://212.160.102.66/foto/hydr.jpg

 


Z samego komina nie jestem zadowolony - już byłem bliski nakazu rozbiórki i ponownego murowania no ale odpuściłem. Może nie powinienem? Oceńcie sami (deska stoi prosto):

 

 


http://212.160.102.66/foto/krzywy_went.jpg

 


Zostawiłem przepust w ścianie pod dolot powietrza do kominka oraz w stropie na dodatkową rurę od GWC. Chcę mieć możliwość skierowania odpowiednią przepustnicą części tego powietrza (z GWC) pod kominek - rozejdzie się ładnie po domku kanałami od DGP Latem - klima w całym domu , zimą - szybkie wietrzenie wszystkich pomieszczeń :

 


http://212.160.102.66/foto/pod_kominek.jpg

 


A tu możecie zobaczyć postument pod komin - zdecydowałem się na postawienie ocieplonego komina systemowego na zewnątrz domu. Szkoda mi miejsca w salonie/jadalni:

 

 


http://212.160.102.66/foto/komin.jpg

 


Na sam koniec dzisiejszej wizyty dokonałem uroczystego polewania/oblewania stropu :)

 

 


http://212.160.102.66/foto/oblewanie.jpg

 


Górale mieli przyjechać już w najbliższy poniedziałek. Niestety musiałem ich przesunąć tydzień później - wypadła mi podróż służbowa do Szwecji. (hmm... samolotem latałem-podoba mi się, promem jeszcze nie płynąłem. Będę potrzebować aviomarin czy nie? )Wolę być na samym starcie roboty - conieco trzeba ustalić...

 


Zostało mi teraz tylko 2-4 krotne obsmarowanie ścian z zewnątrz dysperbitem, położenie folii kubełkowej i styropianu. No i oczywiście drenaż opaskowy i obsypanie fundamentów. Nie będę całości zasypywać żwirem - obsypię nim tylko rurę drenarską w geowłókninie a na to rzucę tą paskudną glinę. Nie boję się stworzenia warstwy nieprzepuszczalnej na ścianie - będzie folia kubełkowa więc ewentualną wodę odprowadzi mi do drenażu w warstwie przepuszczalnego żwiru...

 

 


Uff... Na dziś starczy spowiedzi...

 


POZDRAWIAM FORUMOWICZÓW!!!

0 komentarzy


Rekomendowane komentarze

Brak komentarzy do wyświetlenia

Gość
Add a comment...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...