Zaczątek
Witam!
Mam na imię Marcin. i już pora założyć dziennik.
Razem z żoną budujemy dom:rolleyes:.
Dom... Hmmm - jeszcze jakiś czas temu wydawało mi się że wybudować dom to nic prostszego - załatwiasz formalności, wołasz ekipę i budują. Wybudują i będzie dom. Nic bardziej błędnego...
Mam około roczne zaległości w prowadzeniu dziennika z racji tego że około sierpnia/września 2011 zaczęliśmy załatwiać pierwsze formalności dotyczące domu. W chwili obecnej znajdujemy się jeszcze przed PnB. Dogrywane są ostatnie zmiany w projekcie, co nie znaczy że na działce się nic nie dzieje ale o tym później...
W skrócie przedstawię co wydarzyło się przez ostatnie 12 miesięcy:
PS. Całą papieralogią do niedawna zajmowała się moja żona więc nie jestem dokońca w tym zorientowany ale po kopiach dokumentów jakie mamy powoli z tego wybrnę
1. 16.08.2011 - to pierwszy udokumentowany wypis z rejestru gruntów (które jeszcze nie są naszą własnością - teściów,)
2. 2.09.2011 - wnioski o możliwości zapewnienia dostawy wody i prądu
3. 14.09.2011 - zostało wszczęte postępowanie w sprawie wydania decyzji o WZ
4. 25.10.2011 - został opracowany projekt decyzji o WZ i przesłany do różnych innych instytucji w celu uzgodnień.
5. jakieś dziwne dookumenty na przełomie listopada i grudnia poprzychodziły i ... jak dobrze pamiętam to po długich poszukiwaniach projektu domu wybraliśmy ten idealnie pasujący dla NAS - KOMFORTOWY
6. ... końcem lutego 2012 na działce pojawił się geodeta w celu wydzielenia działki
7. 26.03.2012. podpisany at notarialny
8. 26.04.2012 decyzja o WZ
od maja nie ma prawie żadnych ważnych dokumentów tak jakby nic się nie działo
ale coś tam się działo...
np. razem z bratem (M.A.G.) który też się buduje byliśmy w celach informacyjnych w firmie montującej pompy ciepła - i to był nasz wybór na tamtą chwile, jeśli chodzi o sposób ogrzewania domu. Na chwile obecna jesteśmy zdecydowani na ogrzewanie elektryczne ( i tu ukłon w stronę R&K i jasiek71'a za cenne informacje)
Co do technologii budowania (płyta fund+ ściany) to jesteśmy po wycenie i negocjacjach z firmą IZODOM i czekamy na podpisanie umowy wstępnej.
Tak mniej więcej przebiegały działania w ostatnim roku - tempo może i nie zawrotne ale powoli do przodu...
Żeby nie było zaległości w prowadzeniu dziennika będę starał się go prowadzić tak często jak tylko będzie się coś działo na działce...
A dziś ( a dokladnie to wczoraj) się już coś konkretnego działo...
3 komentarze
Rekomendowane komentarze