Sciaganie humusu
Domek ma miec 200m w parterze, zatem trawki z gory nalezało sciagnac około 300 metrów.
Po kilkunastu telefonach do operatorów koparek, stwierdziłam, ze 3-5 tys za dwa dni kopania to o wiele za duzo, wiec zrobimy to samodzielnie.
Niestety wtedy jeszcze nie wiedziałam, ze była to decyzja bardzo nietrafiona...
Odnosnie usług koparka to warto o wszystko dokładnie wypytac.
Sa operatorzy, ktorzy wykonaja ta prace na godziny, albo za metry. Jedni chcieli kopac 5 dni, inni 2-3 godziny, wiec rozrzut jest bardzo duzy. Trzeba tez pytac jaki maja sprzet i czy dojazd jest w cenie.
Wracajac do prac polowych... trawe sciagalismy własorecznie, szpadlami. Po kawałku i do taczki, powstało kilka duzych gorek. Pracy było na kilka dłuuugich dni.
Pozniej trzeba było usunac jeszcze 20 cm warstwe piasku, z duza zawartoscia czesci organicznych i tutaj zrobiło sie bardzo niewesoło i przeciagnelo sie do 3 tygodni ciezkiej harowki. Sciagnelismy kilkadziesiat ton piasku, we troje i wykonczylismy przy tym dwie taczki.
Generalnie nie polecam własnorecznego sciagania humusu, szczegolnie pod większe domki Chyba, ze potraktujemy to jako darmowy fitness, najlepiej dla całej rodziny.
Edytowane przez Edenka
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia