Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości
  • wpis
    1
  • komentarzy
    34
  • odsłon
    33

Luna archipelag !!!!


mariuszsew

2 999 wyświetleń

 

 

Witam,

 

 

 



Czas zacząć budowę. Pozdrawiam wszystkich zwolenników domów parterowych :):)

 

 

 



Działeczka nabyta w grudniu 2011. Po wielu zmaganiach z urzędniczą machiną w połowie sierpnia 2012 rozpoczęła się budowa.

34 komentarzy


Rekomendowane komentarze



 

Tak pierwotnie wyglądał rzut parteru http://www.archipelag.pl/projekty-domow/luna/" rel="external nofollow">http://www.archipelag.pl/projekty-domow/luna/" rel="external nofollow">http://www.archipelag.pl/projekty-domow/luna/" rel="external nofollow">http://www.archipelag.pl/projekty-domow/luna/

 

 

http://img694.imageshack.us/img694/5481/pierwotnie.jpg" rel="external nofollow">http://img694.imageshack.us/img694/5481/pierwotnie.jpg

Edytowane przez mariuszsew
Odnośnik do komentarza

 

Zmian jest tak dużo, że aż ciężko je zebrać.

 

 

Krótko mówiąc żadna ściana się nie ostała. W miejscu kuchni jest wejście do domu. W miejscu wejścia jest kotłownia

 

 

Czekam na opinie !!!!!

Odnośnik do komentarza

 

Mam problem z rozlokowaniem kominów. Wentylacyjny zaproponowany przez architekta nie jest zadowalający. Np. komin wypadający na środku kosza dachowego - DRAMAT

 

 

Brak komina wentylacyjnego w łazience lub garażu

 

 

Muszę sam o tym pomyśleć, mam nadzieję że mi pomożecie !!!

 

 

ja to widzę tak:

 

http://img849.imageshack.us/img849/73/scheidel.jpg" rel="external nofollow">http://img849.imageshack.us/img849/73/scheidel.jpg

Odnośnik do komentarza
Popieram, zrób wentylację mechaniczną. Fakt, koszty będą wyższe, z drugiej strony konieczne będą tylko kominy na kominek i w kotłowni (w zależności czym będziesz ogrzewał). Z trzeciej zaś strony, przy tylu pomieszczeniach będzie prościej zapanować nad wentylacją, przy grawitacyjnej nie wyobrażam sobie tego.
Odnośnik do komentarza

 

Co do mechanicznej, pierwotnie chciałem, ale....

 

1. Drogie to jest

 

2. Żonie nie podobają się kratki w suficie

 

3. Magicy od rekuperacji wymyślają mi w pokojach po 2 kratki (nawiew i wyciąg) - w pomieszczeniu które ma niespełna 12 m2

 

4. jestem tradycjonalistą

Odnośnik do komentarza

 

Duże znaczenie ma jakie będzie źródło grzania domu. Ja tam wolę te kratki jak je nazywasz chociaz nie wygladają jak kratki niż oddychac złym powietrzem w domu. Konieczność otwierania okien szczególnie zimą do przyjemnych nie nalezy. Skoro jesteś tradycjonalista to pewnie bedzie piec na wegiel.

 

Policz ile wydasz na kominy materiał i robocizna i odejmij od ceny wentylacji mechanicznej a róznica cię zaskoczy. Co do wyceny WM to niestety trzeba wykonawców przesiac są rózni w jakości wykonania i cenach.

 

Ja nauczyłem się jednego jak bym nie przygotował się teoretycznie do tematu WM to mogliby mi wciskac rózne bzdety nie mówiąc o wygurowanych cenach. A tak były inne rozmowy.

Odnośnik do komentarza

 

Nie popadajmy w przesadę. Jest gaz ziemny, więc piec będzie gazowy.

 

 

Nie znam wentylacji mechanicznej. Nikt z moich znajomych tego nie ma.

 

 

Realnie muszę porozmawiać z człowiekiem, który to użytkuję i jakie ma o tym zdanie.

 

 

Słuchajcie rozmawiałem z kilkoma magikami od wentylacji i rekuperacji. Czemu żaden z nich tego nie ma u siebie w domu - to mnie najbardziej zastanawia. Wszyscy w nowych domkach mieszkają

Odnośnik do komentarza
Może też są "tradycjonalistami"? Ja wiele o tym nie powiem, dopiero buduję dom, w którym będzie WM, pompa ciepła jako źródło ogrzewania i dopiero jak sie wprowadzę, będę mogła powiedzieć czy to był dobry czy zły pomysł. Sama instalacja (kanały, czerpnia i wyrzutnia) kosztowały mnie 2700 zł. Do tego jeszcze anemostaty i rekuperator, który będzie sporą pozycją w budżecie. Robocizna własna, wielkiej filozofii w tym nie ma, a można na tym sporo zaoszczędzić. Czy to się sprawdzi? Mam szczerą nadzieję :) Jeśli nie - na pewno napiszę o tym na forum.
Odnośnik do komentarza
<blockquote data-ipsquote="" class="ipsQuote" data-ipsquote-contentapp="blog" data-ipsquote-contenttype="blogs" data-ipsquote-contentid="120073" data-ipsquote-contentclass="blog_Entry"><div>Może też są "tradycjonalistami"? Ja wiele o tym nie powiem' date=' dopiero buduję dom, w którym będzie WM, pompa ciepła jako źródło ogrzewania i dopiero jak sie wprowadzę, będę mogła powiedzieć czy to był dobry czy zły pomysł. Sama instalacja (kanały, czerpnia i wyrzutnia) kosztowały mnie 2700 zł. Do tego jeszcze anemostaty i rekuperator, który będzie sporą pozycją w budżecie. Robocizna własna, wielkiej filozofii w tym nie ma, a można na tym sporo zaoszczędzić. Czy to się sprawdzi? Mam szczerą nadzieję <img alt=":)" data-src=":)" src="<___base_url___>/applications/core/interface/js/spacer.png" /> Jeśli nie - na pewno napiszę o tym na forum.[/quote']<p> </p><p> A opowiedz coś więcej na ten temat</p><p> </p><p> Masz poddasze nieużytkowe?? Jakie przewody użyłeś?? Ciekawa opcja z rozłożeniem tego samemu. </p><p> </p><p> Wykonanie tego przez firmę to koszt 12 tyś netto dla mojego domku. </p><p> Mam poddasze nieużytkowe, strop lany. Kiedyś myślałem o ukryciu rur w warstwie izolacji styropianowej pod posadzką</p></div></blockquote>
Odnośnik do komentarza

 

skoro to magicy to wcale sie nie dziwie - trzeba bylo odwiedziec jakiegos fachowca

 

odwiedz watek na FM domy pasywne 3,5 litrowe - tam kazdy ma WM , na FM masz kielku szpecow od FM , Miki, Piczman, jasiek - kazdy z nich mieszka w domu z WM

 

podales koszt najtansych mozliwych kominow, lepsze sa znaczeni drozsze , dolicz robocizne - ktos musi je postawic ,pozniej obrobki blacharskie, ocieplenie i otynkowanie kominow ... i nagle sie okaze ze taka imprezka sporo kosztuje

Odnośnik do komentarza
<blockquote data-ipsquote="" class="ipsQuote" data-ipsquote-contentapp="blog" data-ipsquote-contenttype="blogs" data-ipsquote-contentid="120073" data-ipsquote-contentclass="blog_Entry"><div>Masz poddasze nieużytkowe?? Jakie przewody użyłeś?? Ciekawa opcja z rozłożeniem tego samemu. <p> </p><p> Wykonanie tego przez firmę to koszt 12 tyś netto dla mojego domku. </p><p> Mam poddasze nieużytkowe, strop lany. Kiedyś myślałem o ukryciu rur w warstwie izolacji styropianowej pod posadzką</p></div></blockquote><p> Przy poddaszu nieużytkowym najprościej chyba puścić kanały górą, opatulone w wełnę i przy laniu stropów zadbać o przepusty w miejscach wyznaczonych w projekcie, żeby oszczędzić sobie później czas, roboty i pieniędzy na przekuwanie się przez strop. Ja mam to zrobione tak jak jest opisywane na forum, najprościej i w miarę tanio. Z tym, że ja mam poddasze użytkowe i wentylacja parteru idzie po podłodze piętra w nieogrzewanych kanałach metalowych z Castoramy (bo najtaniej mają te kanały), a dopiero poddasze jest wentylowane tzw. termoflexami. Poczytaj sobie wątek o wentylacji, jeśli zdołasz <img alt=":)" data-src=":)" src="<___base_url___>/applications/core/interface/js/spacer.png" /></p>
Odnośnik do komentarza
<blockquote data-ipsquote="" class="ipsQuote" data-ipsquote-contentapp="blog" data-ipsquote-contenttype="blogs" data-ipsquote-contentid="120073" data-ipsquote-contentclass="blog_Entry"><div>Przy poddaszu nieużytkowym najprościej chyba puścić kanały górą' date=' opatulone w wełnę i przy laniu stropów zadbać o przepusty w miejscach wyznaczonych w projekcie, żeby oszczędzić sobie później czas, roboty i pieniędzy na przekuwanie się przez strop. Ja mam to zrobione tak jak jest opisywane na forum, najprościej i w miarę tanio. Z tym, że ja mam poddasze użytkowe i wentylacja parteru idzie po podłodze piętra w nieogrzewanych kanałach metalowych z Castoramy (bo najtaniej mają te kanały), a dopiero poddasze jest wentylowane tzw. termoflexami. Poczytaj sobie wątek o wentylacji, jeśli zdołasz <img alt=":)" data-src=":)" src="<___base_url___>/applications/core/interface/js/spacer.png" />[/quote']<p> </p><p> Dzięki za tą podpowiedź z castoramą. <img alt=":)" data-src=":)" src="<___base_url___>/applications/core/interface/js/spacer.png" /></p></div></blockquote>
Odnośnik do komentarza

 

Zakłady Energetyczne państwo w państwie !!!!!!!!!!!!!!!

 

 

Wytłumaczcie mi to. Wg. mojej informacji to są firmy prywatne, teoretycznie powinno im zależeć na Klientach. Niektórzy zatrzymali się w poprzedniej epoce. Jestem z rejonu Toruńskiego, obsługiwanego przez Energę Operator. Przyłącze energetyczne muszę załatwić tylko z nimi. Tak traktując ludzi zniechęcają do siebie. Jak tylko mi to zrobią będę chciał zmienić dostawcę.

 

Sprawa ciągnie się od stycznia. Wiadomo podpisanie umowy itp. Umowa podpisana 10 luty, w której termin wykonania przyłącza to 9 miesięcy (ponoć standardowo). Dostałem od nich telefon w sierpniu, że mają projekt instalacji i wydali pozwolenie na budowę. Podpisałem kolejne dokumenty. Pytam się po ludzku kiedy mogę się spodziewać przyłącza (budowa rozpoczęta 26 sierpnia) - '... u Pana to do końca września będzie skrzynka stała...'.

 

 

Koniec września dzwonię do nich co się dzieje. Szanowny Pan urzędnik stwierdza, że oni mają czas do 23 grudnia na wykonanie przyłącza. 10 luty plus 9 miesięcy to coś przecież nie gra!!!!! Tępaki nie potrafią nawet liczyć. Powiedziałem Panu Szanownemu urzędnikowi, że się myli. Stwierdził ostatecznie, że mają czas do 10 listopada i wtedy mam zadzwonić. Ręce mi opadły.....

 

Budowa na agregacie nie jest przyjemna ale konieczna.

 

 

Reasumując:

 

- zakład energetyczny nie założy mi wcześniej skrzynki jak 9 miesięcy po podpisaniu umowy

 

- przykładem znajomych pojawi się zapewne pismo tydzień wcześniej z aneksem do umowy, że ze względu na trudne warunki atmosferyczne, brak pieniędzy, cieżkie czasy, kryzys, opóźnienia wykonawcy, itp.... muszą odsunąć wykonanie przyłącza

Odnośnik do komentarza

Gość
Add a comment...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...