W oczekiwaniu na upragniony... Drewniany domek :o)))
Cholera - ja tu siedzę w pracy, klepię bezdusznie w klawiaturę a tam mi bale mokną, piwnicę zalewa.....
Muszę dziś wymyślić coś na tą dziurę klatki schodowej, żeby nie lało się do piwnicy.
Cholera - ja tu siedzę w pracy, klepię bezdusznie w klawiaturę a tam mi bale mokną, piwnicę zalewa.....
Muszę dziś wymyślić coś na tą dziurę klatki schodowej, żeby nie lało się do piwnicy.
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia