W oczekiwaniu na upragniony... Drewniany domek :o)))
...a już było tak fajnie. W piątek nie padało, w sobotę także. Drewienko ładnie schnęło po opadach. Wczoraj wykopałem i zalałem brakujące 3 stopy fundamentowe pod słupki.
A dziś? LEJE JAK CHOLERA!!!!!
Ile jeszcze to potrwa......
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia