Pozwolenie na użytkowanie
Hmmm....jak nie piszę to najczęściej z dwóch powodów - albo nic się nie dzieje i nie ma o czym pisać albo dzieje się tak dużo, że nie mam czasu pisać. Tym razej powód jest ten drugi. A więc zacznę może od końca - z formalnego punktu widzenia budowa jest zakończona ponieważ mamy już prawomocne pozwolenie na użytkowanie naszego domu!! Dzięki temu mamy już normalny prąd. W środku wciąż trwa wykończeniówka ale nie zostało tego już dużo. Praktycznie wszystkie ściany są pomalowane, na dole wszystkie podłogi wykaflowane, na górze kończę kłaść panele, jest już montowany osprzęt i powoli zwozimy nasze rzeczy czyli zaczynamy przeprowadzkę. Dobrze, że obok jest dom teściów gdzie można zwozić te rzeczy po to, żeby nie kusić złodziei. Termin zamieszkania ustalony na 17 września bo wtedy będą montować nam kotłownię. Będę miał od tego momentu trochę czasu aby tu wszystko posprzątać i przygotować na przyjazd reszty rodzinki, która w międzyczasie powiększyła się o małą inwestorkę
Zdjęć na razie nie ma bo nie mam kiedy zrobić ale jak ktoś będzie bardzo chciał to może coś uda mi się zrobić
2 komentarze
Rekomendowane komentarze