Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości
  • wpisów
    56
  • komentarzy
    30
  • odsłon
    202

Nasze Bergamotki :)


daria-k

1 116 wyświetleń

 

Witam Wszystkich :)

 

 

Tak - my też postanowiliśmy dołączyć do grona ludzi budujących się. Przyznam, że nie łatwe to zadanie Zacznę od początku, czyli trochę historii:

 

 

Obecnie zaadaptowaliśmy poddasze u moich rodziców. Wyremontowane przez męża nadaje się do zamieszkania (dla zainteresowanych link z przebiegu remontu: http://forum.muratordom.pl/showthread.php?148120-W%C5%82asny-k%C4%85t-czyli-nasz-remont-poddasza" rel="external nofollow">http://forum.muratordom.pl/showthread.php?148120-W%C5%82asny-k%C4%85t-czyli-nasz-remont-poddasza" rel="external nofollow">http://forum.muratordom.pl/showthread.php?148120-W%C5%82asny-k%C4%85t-czyli-nasz-remont-poddasza" rel="external nofollow">http://forum.muratordom.pl/showthread.php?148120-W%C5%82asny-k%C4%85t-czyli-nasz-remont-poddasza). Jednak co swoje to swoje. Dlatego budujemy :)

 

 

Działkę "dostaliśmy' od moich rodziców. Liczyła ona wtedy ok 4 ha i stał już na niej jeden dom - mojej siostry. Jest to działka siedliskowa.

 

 

W 2009 zaczęła się papierkologia. Wszystkie dokumenty załatwiane były na rodziców, gdyż wtedy byli jeszcze właścicielami działki. Złożyliśmy wniosek o wydanie warunków zabudowy. W tym samym roku po otrzymaniu warunków wystąpiliśmy o warunki przyłącza wody i przyłącza energetycznego. Na tym zakończyliśmy rok 2009 :)

 

 

Ze wzgledu na to, że chcieliśmy dom z piwnicą zrobiliśmy badania geologiczne - w sumie to 1 odwiert. Ziemia była ok !!! Może być piwnica!! Więc zaczęły się poszukiwania projektu. Przyznam, ze nieliczne projekty spełniły nasze kryteria, które nie były aż tak wygórowane :) Wybraliśmy Dom w bergamotkach (2GP) - moje cudeńko:wiggle: Tak nam zleciał 2010.

 

 

2011 to czas adaptacji projektu i złożenia wniosku o pozwolenie na budowę. Ojj pani w starostwie miała wiele uwag, projektant aż białej gorączki dostawał jak przekazaliśmy kolejne informacje o poprawkach. Na szczęście zakończyło się sukcesem- mamy pozwolenie na budowę :)

 

 

Niestety jeden drobiazg nie dawał nam spokoju. c.d.n.

0 komentarzy


Rekomendowane komentarze

Brak komentarzy do wyświetlenia

Gość
Add a comment...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...