Nadzialiśmy się na szambo..
Nie poczytałem muratora zanim zamówiłem szambo.
I niestety.. zamówione od sławnej firmy Sławexpol, o której na tym forum jest kilka jak nie kilkanaście temató z negatywnymi opiniami.
Nasze szambo po zamontowaniu w wykopie musiało się usadowić.. bo po 2 dniach zrobiły się ryski na wszystkich 4 ścianach.
A u nas poziom wód gruntowych - zwłaszca na wiosnę - wysoki, i nie możemy sobie pozwolić na jakiekolwiek nieszczelności w szambie..
Po reklamacji i kontakcie z włascicielem firmy przekonałem się ze mam do czynienia z kompletnym ignorantem i kanciarzem. Czekam na przyjazd kogoś żeby obejrzał i zrobił coś z tymi pęknięciami, ale czekam już 2 tydzień i guzik.
A szambo do tej pory nawet nie zasypane - ściany pękły pod własnym ciężarem, a nie ciężarem ziemi.
No lipa totalna.. ostatnio mamy pecha jeśli chodzi o znalezienie jakiegoś profesjonalnego wykoonawcę/producenta..
Za uszczelnienie wziąłem się sam. Pomijam fakt ze płytę i kominki montowali na piankę..
pianka została odcięta, zaszpachlowałem wszystki ełączenia ceresitem mrozoodpornym, wszystko kilkakrotnie zamalowane dysperbentem. pęknięcia zaszpachlowane z zewnątrz abizolem (zastanawiam się czy całości nie pomaować abizolem..).
srodku jeszcze nie byłem - a wiem ze będę musiał.. ale o tym kiedy indziej.
Beton z jakiego wykonane jest szambo dosłownie kruszy się dłoniach..kułem dziurę na rurę pcv. w zbrojonej ścianie o grubości 10 cm zajęło mi to 2 minuty...
Uszczelniał ktoś z was szczeliny od środka czymś? Szukam godnych polecenia środków chemoodpornych...
1 komentarz
Rekomendowane komentarze