cdn
.... W warunkach zabudowy wyznaczono pas, w którym można budować dom. Ograniczały go dwie linie tzw Nieprzekraczalne linie zabudowy. Jedna 6m od drogi a druga gdzieś dalej około35,40 m mniej dla nas istotna. Niestety w decyzji o warunkach zabudowy tę pierwszą bliższą drogi nazwano w opisie "Obowiązującą linią zabudowy". Niestety przy staraniu się o pozwolenie na budowę konieczne było usytuowanie domu w odległości 6 m od drogi. Jako, że to było dla nas zdecydowanie za blisko. Po wydaniu pozwolenia na budowę wystąpiliśmy do gminy z wnioskiem o poprawę decyzji o warunkach zabudowy. Potem kolejny projekt zamienny z zagospodarowaniem działki i wniosek o zmianę pozwolenia na budowę tak aby dom stal 12 m od drogi. Oczywiście również zakończyło się sukcesem Tak zaczął się nam ten rok.
W związku z tym, że chcieliśmy budować się już na "swoim" - to czekały nas kolejne formalności. Jak wcześniej pisałam na działce jest jeszcze jeden dom, mojej sąsiadeczki, więc zaczęliśmy od podziału działki na równe połóweczki. I tak właśnie od sierpnia jestem prawowitym właścicielem mojej działki.
Teraz czekamy na zaświadczenie z gminy o tym, ze jestem rolnikiem ponieważ dopiero wtedy mogę przenieść pozwolenie na budowę na siebie. Urzędy przekazują jeden do drugiego pisma związane z przepisem, a ja czekam i czekam
Także to na tyle historii
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia