Fotorelacja z wiezby dachowej itp.
Wiezba stawiana jest sukcesywnie.Zdjecia datowane na 12.09.Idzie do przodu.Murlaty oczywiscie juz sa wszystkie zamontowane,kalenice tez,krokwii wiekszosc,kilka jetek.Juz blizej konca wiezby niz dalej.Zaopatrujemy sie juz w laty,kontrlaty,folie itd.Dachowka ma na dniach przyjechac(Romanska Cisar Braasa w kolorze grafitowym).A ja nadal w temacie okien.Chyba stanie na Veka Libris Plus (pakiet 3-szybowy)w kolorze Zloty Dab ze szprosami pod kolor,uszczelkami i wszystkim pod kolor z klamkami Secustic.Wyceny,o ktore poprosilam w kilku firmach z oknami ksztaltuja sie na moje okna od 21.800 brutto do 26.000 brutto.Wczoraj jeden pan odwiedzil nas na budowie(z jeszcze jednej firmy z oknami,takiej lokalnej czyli blisko naszej dzialki)i stwierdzil,zebysmy wyslali mu parametry,to on przebije wszystkie oferty.Ok,zobaczymy te jego wycene;).W sumie niech sie przebijaja,byle mnie te okna jak najtaniej wyszly:).Takie moje male dygresje na temat sprzedawcow i kupujacych.Najlepiej isc po oferty i wyceny wiedzac czego sie chce.Bo ci sprzedawcy to takie sprytne male bestyjki,chca ci wcisnac to,na czym im bardziej zalezy zeby sprzedac.Jednego pana pozegnalam od razu,jak powiedzialam mu jakie okna chce,jakie kolory czego,a on do mnie z tekstem:"widze,ze pani tylko stawia na estetyke okna"i zaczal mi tam jakies trele-morele pociskac o czarnych uszczelkach z naprowadzeniem na konkretne profile.Ja juz slyszalam o inwestorach,co poszli po konkretna dachowke,a wyszli z inna.No coz,jak czlowiek jest niezdecydowany,to mozna go przeciagnac na jakas strone,ale jak ide z konkretem,a ktos krytykuje moj wybor,bo mu to koliduje z jego planem sprzedazy,to tego nie lubie;).
Tak z innej beczki,na tylach posadzilam sobie 6 krzaczkow borowki amerykanskiej.Na pamiatke mam odcisk poki co,bo sadzilam je jeszcze przed deszczem czwartkowym,a ziemia byla jak kamien twarda i na niewiele zdalo sie podlewanie jej woda w celu rozmiekczenia pod wykop.A wykopy musialy byc konkretne,bo trzeba gline wybrac,wykopujac doly 50x50 i 30 cm glebokie i wypelnic je kwasna ziemia,czyli torfem pomieszanym z piaskiem i mielona kora sosnowa,na koniec zrobic sciolke z kory w celu utrzymania wilgoci w glebie(wtajemniczeni pewnie wiedza o co chodzi,a to jest opis dla laikow),jako ze borowka potrzebuje kwasnego podloza,miejsca slonecznego i wilgoci.Ogrodnik ze mnie poczatkujacy,ale sie ucze:).A teraz obiecane zdjecia,lacznie z boroweczka.Pozdrawiam i nie zanudzam wiecej.Pozdrawiam rowniez kolezanke S.,ktora zapewne czyta mojego bloga(wreszczie sie doczekalas,ha,ha!):):):)
2 komentarze
Rekomendowane komentarze