Mieszkamy i ciągle coś robimy...
Mąż po tym jak grzecznie wyprosił Pana od docieplenia w czerwcu - ciągle nie miał czasu na dokończenie tematu...ale jakby jesień zbliża się wielkimi krokami a pół domu tylko docieplone to musiał - chciał nie chciał - za to się zabrać... i tak od paru dni walczy z styropianem, ale dzielnie walczy, więc nie będzie źle :)
Wczoraj przywieźli w końcu drzwi - Jasper - super dębowy kolor - idealnie się pod schody podpasowują... montaż w tzw. "międzyczasie"
Jakis czas temu nabyliśmy hockery:
a to nasze schody - nie pamiętam czy była fotka ale ta jest z początków lipca:)
A no działa już Rekuperator - na razie - jako że totalnie nie znam się na tym - jest mi on obojętny - jest - działa -cicho chodzi - nie wadzi, więc nie zwracam uwagi...
3 komentarze
Rekomendowane komentarze