Buduję dom z miłości do ogrodów
I tu nastąpiła straszna dziura we wpisach bo zaczął się tworzyć projekt indywidualny. Niestety nie udało się. I nie chodzi o pieniądze ale o to że gdzie kucharek sześć tam nie ma co jeść. Krótko mówiąc za dużo osób miało swoje zdanie odnośnie mojego domu. Tworzenie projektu zaowocowało chociażby koniecznością zmiany decyzji o warunkach zabudowy bo dom urósł do 26 m na szerokość. Poprawianie go na życzenie moje, męża i przyszłego wykonawcy doprowadziło do tego że cisnęłam pomysłem i zażądałam wyłączności na wszystkie decyzje. I teraz mam kupiony projekt Walencja od Lipińskich http://projekty.lipinscy.pl/Walencja/Ale kolorystyka będzie zgapiona od innego forumowicza od którego pożyczam to zdjęcie http://i1.fmix.pl/fmi494/83fe03f200164fde4e6c55e9/zdjecie.jpg
Oczywiście wnętrze też się trochę przestawi. Na razie pracuje nad tym moja pani architekt.
Jutro odbieram od geodety operat do odrolnienia części działki-oczywiście poniżej 5 arów bo wtedy starostwo nie nalicza opłat.
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia