Buduję dom z miłości do ogrodów
Zbrojenie ław i ławy są. Wystaje z nich zbrojenie ścian i całość nabiera zarysów . W tle peszelki od wody a po środku fundament pod kominek. Popadał deszcz i panowie przykryli ławy paskami grubej folii.No i zawału ciąg dalszy bo córa obejrzała wykopy i rzuciła Ale mały. Nawet chciałam wracać i mierzyć czy się budowlańcy w odmierzaniu nie pomylili ale zapadł zmrok. Pojadę jutro. Póki co wymyśliłam że zlikwiduję jedną spiżarnię i powiększę część kuchenno jadalnianą o tak
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia