Zwrócił nam się alarm.
Mieliśmy w nocy włamanie na budowę. Dzięki temu, że był alarm, złodziej się wystraszył i chwycił tylko pierwsze co mu się na oko nawinęło, czyli kątówkę za 40 zł. Więcej strat nie odnotowaliśmy, oprócz wybitej szyby w drzwiach tarasowych, co nas najbardziej zabolało. Na szczęście w kilka godzin uporano się z tym w fabryce okien. Zakładajcie alarm. Naprawdę! Nie gówniany, porządny.
2 komentarze
Rekomendowane komentarze