rolety
Dawno temu moja koleżanka powiedziała do mnie: "Co ty, przeprowadzasz się na wieś?
Zobaczycie - od razu wezmą was na języki, nawet firanki w oknach będą obgadywać".
Na co szczerze odpowiedziałam: "Ale ja nie będę miała firanek"
I słowo stało się roletą (właściwie roletami) - Vidella Standard Nature
Zamontowaliśmy je dopiero wczoraj - z przyzwoitości, bo ja naprawdę lubię odkryte okna, ale jak się ktoś przeprowadza z "szóstego" na "parter", to jednak okazuje się, że rolety czasami się przydają
2 komentarze
Rekomendowane komentarze