Nic nie idzie zgodnie z planem.. tak chciałem się wyżalić...
Wykonawca miał przyjść dziś i robić schody zewnętrzne oczywiście nie przyszedł - będzie podobno w środę i nic go nie interesuje ze według umowy miał budynek skończyć do 1.09.2012.
Dekarz miał być tydzień temu ale ludzie mu sie pochorowali wiec nie miał z kim skończyć poprzedniej roboty. Miał przyjść dziś i znowu go nie ma ma bo mu pogoda się zepsuła i nie może skończyć obecnej roboty czyli nie może wejść do nas, podobno będzie w środę lub czwartek.
Okna miały być jutro ale przestawili na czwartek to już wcześniej wiedziałem, a dziś mi dzwoni że będą jednak w poniedziałek. nosz kur***
a zima idzie i jak tak dalej pójdzie to wszystkie założenia pójdą w długą....
5 komentarzy
Rekomendowane komentarze